Pozwolenie na budowę a przebudowa mieszkań na lokale użytkowe

Przebudowa mieszkań na lokale użytkowe nie powinna przebiegać w sposób przez nikogo niekontrolowany.

Publikacja: 30.01.2020 06:59

Pozwolenie na budowę a przebudowa mieszkań na lokale użytkowe

Foto: Adobe Stock

Takiej zasady nie mogą przesłaniać ani prywatne interesy, ani względy społeczne. O kilkukrotnych przebudowach lokalu mieszkalnego w Tczewie: w 1999 r. na aptekę, w 2003 r. na kancelarię notarialną i w 2013 r. na żłobek zdecydowały – jak się wydaje – jedne i drugie okoliczności. Nie wiadomo natomiast, jakie mogą być skutki – ostrzegali mieszkańcy lokalu na pierwszym piętrze, położonego bezpośrednio nad pomieszczeniami przebudowanymi na żłobek.

Żłobków, także prywatnych, pilnie potrzeba, toteż roboty przebiegały szybko, ale bez pozwolenia na budowę, bez zgłoszenia oraz bez zgody wspólnoty mieszkaniowej na częściową rozbiórkę ściany konstrukcyjnej lokalu i kompletną rozbiórkę ścian działowych. Roboty wykonywały osoby, z których żadna nie miała uprawnień budowlanych, co potęgowało niebezpieczeństwo naruszenia statyki budynku.

Czytaj także: Po pięciu latach sąsiad nie zablokuje budowy

Toteż powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Tczewie wstrzymał dalsze prace i nakazał inwestorowi wykonanie określonych robót budowlanych.

Wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego w Gdańsku utrzymał tę decyzję w mocy. Nie odnosiła się ona jednak do samej przebudowy mieszkania na lokal użytkowy, lecz jedynie do stanu technicznego i robót budowlanych, jak stemplowanie stropów, nakazując ich zabezpieczenie – twierdzili mieszkańcy lokalu na pierwszym piętrze.

Ich starania, rozpoczęte jeszcze w 2013 r., zmierzały do zakwestionowania przebudowy lokalu mieszkalnego na użytkowy oraz do podważenia „zabronionych prawem przebudów tego lokalu bez stosownych zezwoleń". Starania, choć długotrwałe i dotyczące nie tylko samej przebudowy lokalu, ale też statusu strony w ewentualnym postępowaniu o zmianę przeznaczenia tego lokalu, zakończyły się niepowodzeniem.

Wnioskodawcy wystąpili więc w 2019 r. do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego w Tczewie o wszczęcie z urzędu postępowania w sprawie „nieuzasadnionej zmiany sposobu użytkowania lokalu mieszkalnego na lokal użytkowy".

Organy nadzoru budowlanego odmówiły, ponieważ ich zdaniem wniosek dotyczył sprawy rozstrzygniętej w 2013 r. decyzją ostateczną WINB. Wnioskodawcy zaskarżyli odmowę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku. Ich zdaniem była ona bezzasadna, gdyż PINB nie prowadził postępowania w sprawie nielegalnych przebudów lokalu. W ogóle nie zajmował się tą kwestią, gdyż interesowały go jedynie warunki techniczne. Nie było też żadnej ostatecznej decyzji.

Przypominając, że w toku całego postępowania skarżący żądali również zbadania nieuzasadnionej zmiany sposobu użytkowania lokalu, sąd uchylił odmowne postanowienie WINB. W przekonaniu WSA organy budowlane nie uzasadniły przekonująco, z jakich przyczyn odmawiają wszczęcia postępowania w tej sprawie. Nie wyjaśniono, czy powodem odmowy jest okoliczność, że skarżący nie zostali uznani za stronę, czy też istnieją inne uzasadnione powody.

Wypada natomiast zapytać, czy czasem nie szykuje się następna przebudowa.

Sygnatura akt: II SA/Gd 344/19

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów