Genowefa Baziuk-Płaska, Stowarzyszenie Wspólny Dom

– Jeżeli uchwała wspólnoty jest podejmowana w części lub w całości w trybie indywidualnego zbierania głosów, to data podpisu na liście do głosowania pozwala ustalić moment, w którym została podjęta. Datą podjęcia byłaby data głosowania przez osobę, której głos spowodował przekroczenie 50 proc. udziałów (lub głosów w przypadku głosowania zgodnego z zasadą, że każdemu właścicielowi przysługuje jeden głos). Miałoby to znaczenie w przypadku uchwał opatrzonych klauzulą „uchwała wchodzi w życie z dniem jej podjęcia” (ewentualnie inną, uzależniającą datę wejścia w życie uchwały od daty jej podjęcia). W obowiązującym od kilkunastu lat porządku prawnym prawo może obowiązywać, jeżeli jest podane do wiadomości zainteresowanych. A we wspólnocie mieszkaniowej zainteresowanymi są wszyscy właściciele lokali, nawet jeśli uchwała ma być realizowana tylko przez zarząd wspólnoty. Ustawa o własności lokali nie tylko wymaga powiadomienia wszystkich właścicieli lokali, lecz także od daty powiadomienia uzależnia termin, w którym właścicielowi przysługuje prawo do zaskarżenia uchwały.

Wychodząc z powyższych zasad, należy uznać, że jeżeli uchwała podejmowana jest w części lub w całości w trybie indywidualnego zbierania głosów, to zostaje ona podjęta, gdy zagłosuje za nią połowa właścicieli (licząc udziałami lub głosami), natomiast wchodzi w życie z dniem powiadomienia właścicieli lokali o fakcie jej podjęcia (chyba że zawiera ona klauzulę wskazującą inny, późniejszy termin wejścia uchwały w życie). W takiej sytuacji nie jest potrzebne umieszczanie na liście do głosowania daty, w której złożony został podpis, gdyż bieg terminów nie jest uzależniony od daty głosowania, lecz od daty powiadomienia właścicieli o podjęciu uchwały.