Z kolei kryzys zaufania pomiędzy instytucjami finansowymi spowodował znaczny wzrost wysokości międzybankowych stóp procentowych, które są podstawą oprocentowania kredytów hipotecznych. Brak płynności na rynkach międzynarodowych wywołał również trudności w pozyskiwaniu walut przez polskie banki, co było bezpośrednią przyczyną drastycznego ograniczenia udzielania kredytów walutowych w Polsce.
Większość banków w przypadku kredytów denominowanych do walut obcych znacząco podniosła marże oraz zwiększyła minimalne wymagania dotyczące wkładu własnego. Średnia marża dla najpopularniejszej waluty kredytowej w Polsce, czyli franka szwajcarskiego, wzrosła z 1,37 proc. we wrześniu do 2,1 proc. pod koniec października 2008 roku. Niektóre banki podniosły marże we frankach nawet do ponad 4 proc.
Wzrost oprocentowania kredytów walutowych, wynikający zarówno ze wzrostu stóp bazowych, jak i marż banków, miał bardzo negatywny wpływ na wysokość kosztów odsetkowych i w znacznym stopniu wpłynął na wynik barometru hipotecznego. Kolejnym czynnikiem mającym bardzo duży wpływ na wskazania barometru hipotecznego było bardzo gwałtowne osłabienie złotego. W samym tylko październiku kurs franka szwajcarskiego wzrósł o 24 proc., kurs euro o 13 proc., a kurs dolara aż o 29 proc.
Osłabienie złotego było spowodowane głównie czynnikami zewnętrznymi. Inwestorzy zagraniczni, zaniepokojeni sytuacją ekonomiczną na Węgrzech zaczęli wycofywać swoje środki finansowe ze wszystkich państw regionu Europy Środkowo-Wschodniej, w tym również z Polski. Wszystkie negatywne czynniki, które nałożyły się na siebie w październiku, spowodowały rekordowe zmiany w wynikach naszego barometru hipotecznego.
Największy wzrost wskazań barometru, przekraczający 300 punktów, zanotowaliśmy dla kredytu denominowanego do dolara. Dla przypomnienia kredyt dolarowy jeszcze sześć miesięcy temu był najtańszym wariantem finansowania zakupu nieruchomości. Równie wysoki wzrost – na poziomie 200 punktów – był udziałem kredytów denominowanych do franka i euro. Najniższy, bo „zaledwie” 21-punktowy, wzrost zanotował kredyt w naszej rodzimej walucie.