[i][b]Nasza wspólnota to dwa mieszkania w kamienicy - pozostałe mieszkania są komunalne. Od paru lat borykaliśmy się z zarządem (przedsiębiorstwo gospodarki miejskiej), który nie sprawdzał się w zarządzaniu. W końcu udało się go odwołać. Wybraliśmy sobie nowego zarządcę z licencją, który się też nie sprawdził. W końcu sąsiad zaproponował nam, że ma dobrą o . Sam zaproponował, że będzie zarządem, a my zgodziliśmy się. Po około dwóch miesiącach okazało się, że nasza nowa firma zarządzająca, to firma prywatna, w której administratorem jest była pani prezes z pgm (zarząd pgm odwołaliśmy jako pierwszy). Zostaliśmy oszukani przez sąsiada, który został zarządem i wytypował firmę z panią prezes, która już kiedyś była przez nas odwołana. Czy taką uchwałę można anulować, zaskarżyć? Działaliśmy w dobrej wierze, ale zostaliśmy okłamani, a taki wybór jest ewidentnym działaniem na szkodę wspólnoty. Co zrobić z takim przypadkiem?[/b][/i]
[i](nazwisko do wiadomości redakcji)[/i]
[b]Odpowiada Seweryn Chwałek, licencjonowany zarządca nieruchomości we Wrocławiu:[/b]
Trudno mówić o anulowaniu uchwały w sytuacji, gdy głosowali Państwo świadomie, i nie byli wprowadzeni w błąd co do faktycznej treści uchwały. Uchwała stanowiła o wyborze konkretnej firmy, a brak zadowolenia z jakości usług wybranej firmy może być przyczyną jedynie podjęcia nowej uchwały o odwołaniu firmy administrującej. Sąsiad wprawdzie zarekomendował wybraną firmę, ale decyzję podjęła wspólnota kierując się zaufaniem do sąsiada. Często zdarza się sytuacja, kiedy właściciele polegają na decyzji sąsiadów gdyż nie wszyscy mają czas i siłę interesować się sprawami wspólnoty mieszkaniowej.
Sam fakt, że właścicielką firmy prywatnej jest była prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej nie musi świadczyć o złej jakości usług świadczonych przez tą firmę. Natomiast budzi zdziwienie fakt, iż nie zapoznali się Państwo z ofertą firmy. Wtedy łatwo dowiedzieliby się Państwo o osobie jej właściciela. Obciążanie sąsiada - który działał zapewne w dobrej wierze - skutkami decyzji wspólnoty jest poniekąd ucieczką od przyznania się do błędu. Właściciele lokali we wspólnocie mieszkaniowej powinni podejmować decyzje odpowiedzialnie i w takiej sytuacji powinni sprawdzić kandydata na administratora. Nie jest to trudne - wystarczy choćby spotkanie i odpowiednie pytania zadane właścicielowi firmy.