Mieszkaniowy potentat odstąpił od pomysłu zaangażowania się w budowę pięciogwiazdkowego hotelu Hilton we Wrocławiu. Umowa joint venture między J.W. Construction Holding a Star Enterprises, w ramach której kontrolowany przez Józefa Wojciechowskiego holding przejąć miał 50 proc. udziałów w firmie Wings Properties, od kilku lat pracującej nad uruchomieniem prestiżowej inwestycji, została podpisana pod koniec maja tego roku. JWCH zobowiązał się w niej wyłożyć do 22 mln euro na finansowanie inwestycji.
Miesiąc później deweloper poinformował jednak o wygaśnięciu umowy. Władze spółki zapewniały, że J.W. Construction nie rezygnuje z projektu, jednak do zawarcia ostatecznej umowy niezbędne jest porozumienie w kluczowych dla dewelopera kwestiach.
[srodtytul] Bez umowy na wykonawstwonici z porozumienia[/srodtytul]
Co stanęło na przeszkodzie? – Nie porozumieliśmy się w sprawie umowy na wykonawstwo hotelu. Chcieliśmy, by zajęła się tym wykonawcza część JWCH i zrealizowała na tym godziwy zarobek – mówi Wojciechowski. Gra toczyła się o niemałą stawkę. Wartość zlecenia to ponad 230 mln zł netto. – W trakcie negocjacji byliśmy już blisko przejęcia 80 proc. udziałów w projekcie i mimo to zrezygnowaliśmy. Uznaliśmy, że angażując środki w inne przedsięwzięcia, będziemy mogli zrealizować wyższy zysk przy niższym stopniu ryzyka, szczególnie, że na rynku zaczęły się pojawiać coraz to nowe atrakcyjne okazje inwestycyjne – tłumaczy szef nadzoru JWCH.
I dodaje, że koniec rozmów ze Star Enterprises nie przekreśla współpracy dewelopera z Hilton Worldwide, międzynarodowym operatorem hoteli. – Chcemy, by część naszych hoteli, w tym będący na ukończeniu obiekt w Krynicy, była prowadzona pod jedną z marek Hiltona. Prowadzimy negocjacje w tej sprawie – zdradza Wojciechowski.