Co z mieszkaniami przy ul. Wierzbowej w Krakowie

Po­nad 400 po­szko­do­wa­nych klien­tów, któ­rzy stra­ci­li łącznie 87 mln zł, ku­pu­jąc miesz­ka­nia od spół­ki Le­opard, do­li­czy­ła się pro­ku­ra­tu­ra okrę­go­wa

Aktualizacja: 30.07.2012 09:09 Publikacja: 30.07.2012 02:24

Mieszkania przy ul. Wierzbowej w Krakowie

Mieszkania przy ul. Wierzbowej w Krakowie

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Śled­czy sta­wia­ją by­łym sze­fom fir­my de­we­lo­per­skiej, któ­ra jest w sta­nie upa­dło­ści od trzech lat, ko­lej­ne za­rzu­ty. – Wła­dze spół­ki do­pro­wa­dzi­ły do nie­ko­rzyst­ne­go roz­po­rzą­dze­nia mie­niem osób, któ­re pod­pi­sy­wa­ły umo­wy przed­wstęp­ne kup­na miesz­kań przy ul. Ki­jow­skiej i Twar­dow­skie­go w Kra­ko­wie – mó­wi pro­ku­ra­tor Bo­gu­sła­wa Mar­cin­kow­ska, rzecz­nik kra­kow­skiej pro­ku­ra­tu­ry.

87 mln zł stra­ci­li klien­ci kra­kow­skiej spół­ki Le­opard, któ­rzy ku­po­wa­li miesz­ka­nia w jej trzech in­we­sty­cjach – usta­li­ła pro­ku­ra­tu­ra

We­dług śled­czych 86 klien­tów, któ­rzy zde­cy­do­wa­li się na lo­ka­le przy ul. Ki­jow­skiej, do­pła­ca­ło do nich od 70 do 250 tys. zł. Mia­ła to być po­życz­ka dla de­we­lo­pe­ra na do­koń­cze­nie bu­do­wy. Łącz­nie spół­ka po­ży­czy­ła od klien­tów 8 mln zł. – Pie­nię­dzy nie zwró­co­no – mó­wi pro­ku­ra­tor Mar­cin­kow­ska.

Z ko­lei 115 na­byw­ców miesz­kań przy ul. Twar­dow­skie­go wpła­ci­ło de­we­lo­pe­ro­wi 23 mln zł na po­czet za­ku­pu lo­ka­li. – Po­dej­rza­ni wpro­wa­dzi­li klien­tów w błąd co do po­sia­da­nych środ­ków na pro­wa­dze­nie in­we­sty­cji oraz kon­dy­cji fi­nan­so­wej spół­ki – in­for­mu­je rzecz­nicz­ka kra­kow­skiej pro­ku­ra­tu­ry, któ­ra po­da­je w wąt­pli­wość tak­że sam za­miar i moż­li­wo­ści spół­ki wy­wią­za­nia się z umów z klien­ta­mi. Na po­cząt­ku br. sze­fo­wie Le­opar­da usły­sze­li pierw­sze za­rzu­ty. Do­ty­czy­ły klien­tów, któ­rzy ku­po­wa­li miesz­ka­nia i lo­ka­le usłu­go­we przy ul. Wierz­bo­wej. Do tej po­ry śled­czy do­li­czy­li się po­nad 230 po­szko­do­wa­nych, któ­rzy chcie­li za­miesz­kać w tej czę­ści Kra­ko­wa. – Na­byw­cy wpła­ca­li od  150 tys. zł do 2 mln zł. W su­mie z tej in­we­sty­cji spół­ka uzy­ska­ła po­nad 56 mln zł – po­da­je pro­ku­ra­tor Bo­gu­sła­wa Mar­cin­kow­ska.

By­li sze­fo­wie Le­opar­da są też po­dej­rza­ni o dzia­ła­nie na szko­dę spół­ki po­przez emi­sję ob­li­ga­cji z za­wy­żo­nym opro­cen­to­wa­niem. Zda­niem śled­czych tyl­ko na tej ope­ra­cji fir­ma mia­ła stra­cić 18,5 mln zł.

Wła­dze spół­ki prze­by­wa­ją w aresz­cie. Tym­cza­sem na­byw­cy miesz­kań przy ul. Wierz­bo­wej wciąż nie są ich wła­ści­cie­la­mi.

Nie­ru­cho­mość wcho­dzi w skład ma­sy upa­dło­ścio­wej za­rzą­dza­nej przez syn­dy­ka.

– De­cy­zja, jak roz­wią­zać pro­blem, jesz­cze nie za­pa­dła. Szu­ka­my naj­lep­sze­go wyj­ścia. Zbie­ra­my opi­nie au­to­ry­te­tów w tej dzie­dzi­nie – mó­wi syn­dyk Ma­ria Thet­schel­-Zgud. – Pró­bo­wa­li­śmy sprze­dać w prze­tar­gu lo­ka­le, do któ­rych nikt nie ro­ści so­bie praw. Mi­mo ni­skiej ce­ny wy­wo­ław­czej 5 tys. zł za mkw. nikt się nie zgło­sił – do­da­je. Jej zda­niem wpływ na to ma zła at­mos­fe­ra wo­kół tej in­we­sty­cji.

Syn­dyk w ma­ju i czerw­cu pró­bo­wał też sprze­dać in­ne nie­ru­cho­mo­ści upa­dłej spół­ki. Też się nie uda­ło zna­leźć chęt­ne­go. Ko­lej­ny prze­targ ma się od­być je­sie­nią. – Chce­my pro­blem Wierz­bo­wej roz­wią­zać przed zi­mą. Kosz­ty utrzy­ma­nia bu­dyn­ku są ogrom­ne. Sa­ma ochro­na pochłania 8 tys. zł mie­sięcz­nie – mó­wi syn­dyk. Do­da­je, że wie­rzy­cie­le Le­opar­da mo­gli­by za­wią­zać kon­sor­cjum i zde­cy­do­wać o ukoń­cze­niu bu­dyn­ku.

Przy­po­mnij­my. De­we­lo­per m.in. pod za­staw blo­ku przy Wierz­bo­wej za­cią­gnął po­życz­kę w ame­ry­kań­skim fun­du­szu Man­che­ster Se­cu­ri­ties Cor­po­ra­tion. Spół­ka wy­emi­to­wa­ła kil­ka se­rii ob­li­ga­cji na po­nad 71 mln zł. Po­nad po­ło­wa tej kwo­ty ob­cią­ża­ła in­we­sty­cję przy Wierz­bo­wej. Hi­po­te­ki miesz­kań zo­sta­ły jed­nak zwol­nio­ne de­cy­zją Są­du Naj­wyż­sze­go.

Śled­czy sta­wia­ją by­łym sze­fom fir­my de­we­lo­per­skiej, któ­ra jest w sta­nie upa­dło­ści od trzech lat, ko­lej­ne za­rzu­ty. – Wła­dze spół­ki do­pro­wa­dzi­ły do nie­ko­rzyst­ne­go roz­po­rzą­dze­nia mie­niem osób, któ­re pod­pi­sy­wa­ły umo­wy przed­wstęp­ne kup­na miesz­kań przy ul. Ki­jow­skiej i Twar­dow­skie­go w Kra­ko­wie – mó­wi pro­ku­ra­tor Bo­gu­sła­wa Mar­cin­kow­ska, rzecz­nik kra­kow­skiej pro­ku­ra­tu­ry.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Nieruchomości
Mało nowych biur w regionach. Wynik może być najgorszy od niemal 20 lat
Nieruchomości
Dyrektywa budynkowa EPBD. Gra w klasy na półmetku
Nieruchomości
Anna Watkowska: Jesteśmy gotowi, by tworzyć rynek mieszkań dla seniorów
Nieruchomości
Develia chce rosnąć na rynku mieszkaniowym. Przejęcia przyspieszą wzrost
Nieruchomości
Urzędy w nowoczesnych biurowcach. Jakie zapisy chronią takich najemców?