O ich szybkie opracowanie i uchwalenie apeluje do wicepremiera rzecznik praw obywatelskich prof. Irena Lipowicz. Jest zaniepokojona sygnałami od osób starszych, którym różne firmy oferują tzw. hipotekę odwróconą, choć w polskim prawie jeszcze jej nie ma. Zawierane kontrakty to w istocie umowy dożywocia lub renty odpłatnej. Prawna konstrukcja takich umów także nie chroni konsumentów w dostateczny sposób.
Rzecznik zwraca uwagę, że oferta „hipoteki odwróconej" kierowana jest przede wszystkim do osób starszych, a skutkiem zawartych umów jest przeniesienie prawa do przysługującego im lokalu mieszkalnego w zamian za wypłatę renty lub inaczej nazwanego świadczenia.
Istnieje jednak ryzyko, że świadczenia te będą ustalane według niekorzystnych dla konsumentów zasad, a tym samym nie będą odpowiednio zabezpieczały ich potrzeb bytowych. Innymi słowy nie będzie zachowana ekwiwalentność świadczeń konsumenta i przedsiębiorcy. Dlatego trzeba pilnie opracować przepisów regulujące umowę odwróconego kredytu hipotecznego oraz określić ramy funkcjonowania dla przedsiębiorców oferujących tego rodzaju usługę oraz usługi o zbliżonym charakterze.
W opinii RPO nowa ustawa powinna zawierać regulacje wynikające z doświadczeń innych krajów np. obowiązkowe korzystanie z doradztwa prawnego przez okres np. 2 lat od wejścia w życie ustawy, aby zapobiec utracie mieszkania na skutek wykorzystania niewiedzy potencjalnego klienta. Jest to o tyle ważne, że aktualnie zawierane na rynku umowy zawierają klauzule poufności, zgodnie z którą umów tych nie można pokazywać osobom trzecim.
Przepisy powinny także regulować kwestię nakładania na potencjalnego klienta obowiązku ponoszenia kosztów remontu nieruchomości, będącej przedmiotem umowy hipoteki odwróconej.