Serbia nie zasiedzi pałacyku w Warszawie - siedziby swojej dawnej ambasady

Serbia nie dostanie zezwolenia na zasiedzenie pałacyku w Warszawie, w którym w przeszłości znajdowała się siedziba jej ambasady.

Publikacja: 08.03.2013 08:09

Ambasada Serbii musiała opuścić pałacyk w Alejach Ujazdowskich w Warszawie, zwrócony rodzinie Gawroń

Ambasada Serbii musiała opuścić pałacyk w Alejach Ujazdowskich w Warszawie, zwrócony rodzinie Gawrońskich

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie i Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. II OSK 201/12)zaakceptowały odmowne decyzje ministra spraw wewnętrznych.

Obce państwo jest cudzoziemcem, który podlega rygorom ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Musi więc mieć zezwolenie na nabycie nieruchomości, również w drodze zasiedzenia – stwierdził NSA, oddalając skargę kasacyjną Republiki Serbii – Ambasady Serbii w Warszawie.

Serbia dowodziła, że zgodnie z Konwencją Wiedeńską o stosunkach dyplomatycznych nie musi legitymować się takim zezwoleniem. Ustawa nie dotyczy też zasiedzenia.

W pałacyku przy Al. Ujazdowskich w Warszawie mieściły się od 1947 r. ambasady Jugosławii i państw powstałych po jej rozpadzie. Na tym opierała się ambasada Serbii, składając wniosek do sądu o stwierdzenie nabycia tej nieruchomości w drodze zasiedzenia. Pałacyk wrócił już wtedy do jego byłych właścicieli, rodziny Gawrońskich

Zarówno Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia, jak i Sąd Okręgowy oddaliły wniosek, a skarga kasacyjna nie została jeszcze rozpoznana przez Sąd Najwyższy.

– Jedną z przyczyn nieuwzględnienia wniosku stał się brak zezwolenia polskich władz – stwierdza adw. Krzysztof Jamrozik, pełnomocnik Serbii.

W 2011 r. minister spraw wewnętrznych i administracji odmówił ostatecznie zgody na nabycie przez Serbię w drodze zasiedzenia nieruchomości przy Al. Ujazdowskich.

– Zasiedzenie polskiej nieruchomości przez obcą misję dyplomatyczną stwarzałoby niebezpieczną praktykę –mówi radca prawny Piotr Korzeniewski, pełnomocnik ministra spraw wewnętrznych. WSA w Warszawie ocenił, że odmowna decyzja była uzasadniona. Obce państwo? nie może w sposób niekontrolowany nabywać na terytorium Polski nieruchomości na cele nie związane z przedstawicielstwami dyplomatycznymi lub o znaczeniu strategicznym, tworząc tym samym zagrożenie dla integralności granic – stwierdził sąd i oddalił skargę Serbii.

– Nie ma precedensu, ażeby obce państwo zostało właścicielem gruntu innego państwa w drodze zasiedzenia – mówi radca prawny Lech Żyżylewski, reprezentujący rodzinę Gawrońskich. – Od 2007 r. nieruchomość nie jest placówką dyplomatyczną, ma właścicieli, a Republika Serbii ma pełne prawo do wykonywania misji dyplomatycznej.

Tak też ocenił to NSA. Uzasadniając wyrok, sędzia Jacek Chlebny podkreślił, że art. 21 konwencji wiedeńskiej mówi jedynie o preferencjach podczas nabywania nieruchomości dla placówek dyplomatycznych i odsyła do ustawodawstwa krajowego.

Nabywanie nieruchomości przez obce państwo musi więc odbywać się zgodnie z prawem polskim.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie i Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. II OSK 201/12)zaakceptowały odmowne decyzje ministra spraw wewnętrznych.

Obce państwo jest cudzoziemcem, który podlega rygorom ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Musi więc mieć zezwolenie na nabycie nieruchomości, również w drodze zasiedzenia – stwierdził NSA, oddalając skargę kasacyjną Republiki Serbii – Ambasady Serbii w Warszawie.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Prawo dla Ciebie
Kiedy policja może zaglądać do telefonu obywatela? Trzeba skończyć z oględzinami
Praca, Emerytury i renty
Nowe terminy wypłat 800 plus w maju 2025. Zmiany w harmonogramie
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Aplikacje i egzaminy
Egzaminy prawnicze 2025 - znamy większość wyników. Zdający nie zawiedli
Prawo w Polsce
Od 1 maja rusza nowy program bezpłatnych badań. Jak z niego skorzystać?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku