Uwłaszczenie ogrodów działkowych: Protest działkowców przed Sejmem

Działkowcy będą protestować przed Sejmem przeciw zmianom w ich projekcie.

Aktualizacja: 08.10.2013 10:58 Publikacja: 08.10.2013 09:05

4941 rodzinnych ogrodów znajduje się na terenie całej Polski, głównie ?w miastach

4941 rodzinnych ogrodów znajduje się na terenie całej Polski, głównie ?w miastach

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

W czwartek przed Sejmem będzie manifestować 10 tys. działkowców. To protest przeciwko projektowi ustawy działkowej przygotowanemu przez sejmową podkomisję.

– To, co przygotowali parlamentarzyści, to karykatura naszej propozycji obywatelskiej, pod którą podpisało się ponad 900 tys. obywateli – mówi Bartłomiej Piech, radca prawny Polskiego Związku Działkowców.

Protest miał się odbyć w dniu posiedzenia komisji sejmowej, na którym posłowie mieli przyjąć projekt.

– Dziwnym trafem zostało przełożone na środowy wieczór – mówi mec. Piech.

Zarzuty PZD dotyczą przede wszystkim uwłaszczenia.

Jakie propozycje

– Proponujemy, by na wniosek działkowca przyszłe stowarzyszenia ogrodowe przenosiły udział w tytule prawnym do gruntu pod ogródkiem. Miałyby na to sześć miesięcy od daty złożenia wniosku – tłumaczy posłanka PO Krystyna Sibińska przewodnicząca podkomisji, która opracowała projekt ustawy działkowej.

4941

rodzinnych ogrodów znajduje się na terenie całej Polski, głównie w miastach

Chodzi o dwa tytuły prawne: użytkowanie wieczyste oraz własności. W efekcie działkowiec byłby współużytkownikiem wieczystym lub współwłaścicielem całej nieruchomości.

– Dzięki temu, że będzie to tylko współużytkowanie lub współudział, ograniczona zostanie swoboda dysponowana działką. Nie będzie więc spekulacji ziemią – tłumaczy posłanka.

Odmiennego zdania jest PZD, którego projekt nie przewidywał uwłaszczenia.

Równi i równiejsi

–Posłowie dzielą działkowców na lepszych i gorszych – tłumaczy mec. Piech.–Z uwłaszczenia nie skorzysta aż 1/3 działkowców, głównie ci z dużych miast. Tam bowiem PZD zwykle przysługuje użytkowanie zwykłe gruntów.

PZD uważa, że działkowcy uzyskają jedynie niewielki udział w prawie do terenu ogrodu, np. 1/100 czy 1/200. Takie prawo nie będzie przedstawiało większej wartości. W projekcie nie ma jednak mechanizmów zabezpieczających przed spekulacją. Osoba, która odkupi np. 20 proc. udziałów w ogrodzie o powierzchni 5 ha i wystąpi o zniesienie współwłasności lub współużytkowania, wejdzie w posiadanie 1 ha gruntów. To można już spokojnie wykorzystać na cele komercyjne.

1 mln

?osób użytkuje działki w rodzinnych ogrodach działkowych?

– Nikt nie pytał, czy ta propozycja się nam podoba – mówi Andrzej Porawski, dyrektor biura Związku Miast Polskich. – Grunty pod ogrodami oddaliśmy na rekreację i wypoczynek. Obawiam się że może dochodzić do spekulacji gruntami. Gminy jako właściciele się na to nie godzą.

Zostało mało czasu

PZD nie podoba się również zapis, że jeżeli w ciągu pięciu miesięcy od wejścia w życie przepisów członek stowarzyszenia nie potwierdzi swojego członkostwa w ogólnopolskiej organizacji działkowej (zastąpi PZD), to z mocy prawa ono wygaśnie. Pierwotnie projekt przewidywał, że w każdym czasie działkowiec będzie mógł złożyć oświadczenie o rezygnacji z członkostwa – wygasałoby więc jedynie wtedy, gdyby sam podjął taką decyzję. Przpomnijmy, że Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 11 lipca 2012 r. zakwestionował konstytucyjność prawie połowy ustaw o rodzinnych ogrodach działkowych, w tym monopol PZD. Wyrok wejdzie w życie 20 stycznia 2014 r. W tym czasie parlament ma przygotować nowe przepisy, inaczej zniknie podstawa prawna do dalszego funkcjonowania ogrodów.

Sądy i trybunały
Ważna opinia z TSUE ws. neosędziów. Nie spodoba się wielu polskim prawnikom
Sądy i trybunały
Będzie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Ujawniamy plany reformy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
ZUS
Kolejny pomysł zespołu Brzoski: ZUS rozliczy składki za przedsiębiorców
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Prawo w Polsce
Od 1 maja rusza nowy program bezpłatnych badań. Jak z niego skorzystać?
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne