Ujawniona przez media „afera mieszkaniowa” dotycząca jednego z kandydatów na urząd prezydenta wywołała publiczną debatę obejmującą wszystkie możliwe konteksty, w tym oceny moralne.
Publicznie prezentowane wątpliwości wywołało już samo nabycie mieszkania od osoby nieporadnej, schorowanej, niedoświadczonej i dziś niezdolnej do samodzielnej egzystencji, bez natychmiastowej zapłaty ceny. Potęguje je spóźnione przyznanie przez kandydata nieprawdziwości oświadczenia w akcie notarialnym o zapłacie całości ceny już w chwili zawarcia umowy i wyjaśnienie, że cena miała być sukcesywnie zapłacona na przestrzeni lat „ze względu na dobro” sprzedającego.
Czytaj więcej
Czy złożenie w akcie notarialnym nieprawdziwego oświadczenia stanowi przestępstwo? Sprawę, na kan...
Moralne wątpliwości pogłębia niejednoznaczne twierdzenie kandydata o sprawowaniu opieki i dokonywaniu pomocy na rzecz sprzedającego (pomimo rzekomo braku takiego obowiązku), zestawione z aktualnym przebywaniem schorowanego człowieka w DPS i oświadczeniem opiekującej się nim pani, że kandydat nawet w krytycznych chwilach choremu człowiekowi nie pomógł.
Komu przysługuje możliwość nabycia mieszkania komunalnego z bonifikatą
Siłę medialnego potępienia wzmacnia skorzystanie przez sprzedającego z finansowanej ze środków publicznych 90 proc. bonifikaty na zakup mieszkania komunalnego dla najemcy (co oznacza, że mieszkanie warte 120 tys. zł wykupione zostało za ok. 12 tys. zł) i zapłacenie przez samego kandydata (zamiast przez najemcę) tej obniżonej ceny wykupu.