Zajęcie działki na potrzeby budowy drogi - co z wynagrodzeniem?

Zezwolenie na realizację inwestycji drogowej i zajęcie działki na jej zaplecze wyklucza żądanie wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości.

Publikacja: 03.06.2024 04:30

Zajęcie działki na potrzeby budowy drogi - co z wynagrodzeniem?

Foto: PAP/Marek Zakrzewski

To sedno najnowszego wyroku Sądu Najwyższego.

Kwestia ta wynikła na tle sporu o konsekwencje gruntownej przebudowy jednej z ulic w centrum Katowic. Wydając zezwolenie na realizację inwestycji, prezydent miasta wskazał dwie pobliskie działki jako podlegające ograniczeniu w korzystaniu na czas trwania prac. Podstawą był art. 11f ust. 1 ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych.

W czasie budowy na tym terenie przez około rok składowano kostkę brukową, parkował tam też sprzęt budowlany i samochody ciężarowe. Spółka będąca użytkownikiem wieczystym zajętych nieruchomości prowadziła negocjacje dotyczące wynagrodzenia, ale te nie przyniosły efektu. Zdecydowała się zatem dochodzić swoich racji w sądzie.

Sąd okręgowy zasądził na jej rzecz od miasta 320 tys. zł z odsetkami, wskazując, że w tym okresie była pozbawiona możliwości korzystania z terenu i czerpania z niego pożytków. Miasto powinno zatem jej zapłacić wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z działek w oparciu o stawki rynkowe.

Sąd Apelacyjny w Katowicach kwotę tę zwiększył o konieczny do zapłaty VAT, dodając, że zajęcie nie było spowodowane głównymi robotami, ale podyktowane potrzebą zorganizowania zaplecza budowy.

Sprawa trafiała do Sądu Najwyższego dwa razy. Za pierwszym razem SN zwrócił ją sądowi apelacyjnemu do ponownego rozpoznania, a ten powództwo spółki tym razem oddalił, więc ponownie trafiła do SN. Jak argumentował pełnomocnik spółki, adwokat Szymon Koehler, nie może być tak, że jeżeli czegoś inwestorowi brakuje do prowadzenia budowy, to sięga po mienie sąsiadów i korzysta z niego, nie płacąc.

Pełnomocnik miasta przekonywał z kolei, że to szczególne rozwiązanie ma służyć usprawnieniu inwestycji drogowych, ale też obniżeniu kosztów, a zajęcia działek nie można traktować jako bezumownego korzystania.

Rozstrzygając spór, Sąd Najwyższy wskazał, że ograniczenie korzystania z nieruchomości w rozumieniu art. 11f ust. 1 lit. i ustawy może polegać także na czasowym wyłączeniu dostępu do terenu przeznaczonego na zaplecze dla budowy. Takie rozwiązanie uzależnione bywa od zakresu prac, położenia działek i wybrania przez inwestora najmniej uciążliwych dla obywateli rozwiązań. W każdym razie stwierdzenie, że do zajęcia nieruchomości doszło na podstawie decyzji administracyjnej, wyklucza przyjęcie, że korzystanie z nich było posiadaniem bezumownym. Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości mogłoby wchodzić w grę tylko w przypadku, gdyby inwestor zajął nieruchomość nieobjętą decyzją administracyjną albo wykroczył poza obszar lub czas tego pozwolenia. W konsekwencji SN skargę spółki oddalił.

Sędzia Marcin Łochowski dodał w uzasadnieniu, że SN rozważał, czy nie wchodziło w tej sprawie w rachubę odszkodowanie, ale wtedy spółka musiałaby wskazać szkodę i jej sprawcę, a tego nie zgłaszała.

Sygnatura akt: II CSKP 2228/22

To sedno najnowszego wyroku Sądu Najwyższego.

Kwestia ta wynikła na tle sporu o konsekwencje gruntownej przebudowy jednej z ulic w centrum Katowic. Wydając zezwolenie na realizację inwestycji, prezydent miasta wskazał dwie pobliskie działki jako podlegające ograniczeniu w korzystaniu na czas trwania prac. Podstawą był art. 11f ust. 1 ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych.

Pozostało 87% artykułu
1 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Paliwo będzie droższe o 50 groszy na litrze, rachunki za gaz o jedną czwartą
Praca, Emerytury i renty
Krem z filtrem, walizka i autoresponder – co o urlopie powinien wiedzieć pracownik
Podatki
Wykup samochodu z leasingu – skutki w PIT i VAT
Nieruchomości
Jak kwestionować niezgodne z prawem plany inwestycyjne sąsiada? Odpowiadamy
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Nieruchomości
Wywłaszczenia pod inwestycje infrastrukturalne. Jakie mamy prawa?