Kwestia ta wynikła w sprawie, w której Sąd Okręgowy w Gdańsku zobowiązał Gminę Miasta Gdynia, aby wykupiła od powódki, miejscowej spółki jawnej, nieruchomość za 3,2 mln zł. Na podstawie art. 36 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, który stanowi, że jeżeli w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą korzystanie z nieruchomości lub jej części w dotychczasowy sposób stało się niemożliwe lub istotnie ograniczone, właściciel albo użytkownik wieczysty może żądać od gminy odszkodowania albo wykupienia nieruchomości lub jej części.
Roszczenie to powstało w związku z uchwaleniem w 2010 r. planu zagospodarowania i przysługiwało pierwotnie L. D., która scedowała je na tę spółkę w kwietniu 2011 r. SO wskazał, że ani z istoty tego roszczenia, ani z ustawy nie wynika zakaz jego zbywania, spółce zatem przysługuje prawo do tego roszczenia.
Czytaj więcej:
Miasto nie dało za wygraną i w apelacji zarzuciło, że uprawnionymi do dochodzenia tych roszczeń są jedynie właściciele albo użytkownicy wieczyści dotknięci skutkami zmian w planowaniu przestrzennym, a więc którym te roszczenia przysługiwały w chwili wejścia w życie nowego planu.
Przy rozpoznawaniu apelacji sąd apelacyjny powziął wątpliwości, z którymi zwrócił się do SN, wskazując, że w dotychczasowym orzecznictwie SN kwestia zbywalności tych roszczeń nie była wprost podejmowana, pojawiły się natomiast wypowiedzi o prawie do ich dochodzenia. W wyroku IV CSK 788/15 SN wyjaśnił, że odszkodowania przewidzianego w art. 36 ust. 1 pkt 1 może skutecznie dochodzić właściciel lub użytkownik wieczysty mający taki status w chwili wejścia w życie nowego lub zmienionego planu miejscowego, jak i w chwili wytoczenia powództwa oraz zamknięcia rozprawy poprzedzającej wydanie wyroku przez sąd drugiej instancji.