Przeważnie chodzi o zespoły pałacowo-parkowe, które na mocy wydanego w 1945 r. dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego zostały odebrane właścicielom.

– Część z tych nieruchomości stało się, na mocy reformy samorządowej z 1998 r., własnością powiatów – wyjaśnia Lech Janicki, starosta ostrzeszowski, przewodniczący konwentu powiatów woj. wielkopolskiego. – Teraz wojewodowie stwierdzają nielegalność decyzji nacjonalizacyjnych, nakazując nam zwracać majątek byłym właścicielom – wskazuje starosta. I dodaje, że często chodzi o siedziby szkół, ośrodków pomocy społecznej czy szpitali.

– Jednocześnie nie możemy skorzystać z dobrodziejstw tzw. małej ustawy reprywatyzacyjnej, która została uchwalona specjalnie dla Warszawy – dodaje starosta.

Reprywatyzacja uderza także w budżety samorządów z Małopolski, o czym pisaliśmy w „Rzeczpospolitej" z 31 stycznia 2016 r. Dlatego wielkopolskie powiaty idą w ślady małopolskich i domagają się od rządu realnego wsparcia finansowego i prawnego oraz ustawy reprywatyzacyjnej, takiej jak uchwalona dla stolicy.