Reklama
Rozwiń
Reklama

Sąd rozdzielił pokoje na własność. Skarga nadzwyczajna na orzeczenie sprzed 17 lat

Sąd podzielił nieruchomość w Zakopanem na wniosek współwłaścicieli, nie zauważając, że chcą podzielić się nie ziemią i zabudowaniami, ale po prostu pokojami i kuchnią w budynku. Skutki błędnego orzeczenia sprzed 17 lat ponosi obecnie 11 osób.

Aktualizacja: 19.02.2021 17:27 Publikacja: 19.02.2021 13:52

Sąd rozdzielił pokoje na własność. Skarga nadzwyczajna na orzeczenie sprzed 17 lat

Foto: Adobe Stock

dgk

Próbę naprawy błędu Sądu Rejonowego z 2004 r. podjął Rzecznik Praw Obywatelskich, który złożył skargę nadzwyczajną w tej sprawie. Wnosi, aby Sąd Najwyższy nakazał ponowne rozpoznanie sprawy przez ten Sąd - tym razem z poszanowaniem przepisów o znoszeniu współwłasności nieruchomości zabudowanej budynkiem mieszkalno-gospodarczym.

Czytaj też: Znoszenie kłopotliwej współwłasności

Góralska zgoda

W 2004 r. pięciu mieszkańców Zakopanego chciało podzielić zabudowaną działkę, którą mieli na współwłasność. Przedstawili sądowi fachowy projekt podziału i zeznali zgodnie, że już się nieruchomością podzielili, więc procedura jest prosta.

Sąd skonsultował podział z wydziałem urbanistyki, który wskazał tylko, że do jednej z działek potrzebna jest droga konieczna. Sąd przystał więc na ten plan podziału, nie zauważając, że ludzie dzielą między siebie nie ziemię i domy, ale... pokoje.

W efekcie granica nowo utworzonych działek biegła w poprzek pomieszczeń, dzieląc kuchnię oraz pozbawiając właściciela jednej z działek prawa do korzystania z uprzednio zajmowanych kuchni i łazienki.

Reklama
Reklama

- Błąd sądu polegał na tym, że oparł się wyłącznie na zgodnym oświadczeniu wnioskodawców - wyjaśnia RPO. - Tymczasem prawo zobowiązywało go do sprawdzenia, czy zaproponowany podział nie sprzeciwia się prawu ani zasadom współżycia społecznego, ani też nie narusza w sposób rażący interesu osób uprawnionych (art. 622 § 2 Kodeksu postępowania cywilnego).

Rażące naruszenie przepisów

Postanowienie sądu uprawomocniło się, bo nikt nie złożył sprzeciwu. Po 17 latach sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana – po śmierci dwóch właścicieli w grę wchodzą prawa ich spadkobierców. Teraz błędne orzeczenie sądu dotyczy już nie pięciorga, ale jedenaściorga osób.

- Wobec poważnych wad prawnych postanowienie sądu stwarza uprawnionym istotne problemy w korzystaniu z przydzielonych im praw rzeczowych. Są poważne wątpliwości co do rzeczywistej granicy działek w części mającej przebiegać w obrębie budynku. W efekcie cel, jaki przyświecał uczestnikom postępowania – trwała likwidacja sporów związanych z korzystaniem z gruntu - mimo zakończenia postępowania nie może zostać osiągnięty - napisał RPO w skardze nadzwyczajnej.

Zaskarżonemu postanowieniu RPO zarzucił rażące naruszenie przepisów procedury cywilnej. Chodzi o błędne zaakceptowanie projektu podziału, sporządzonego przez geodetę, przy pominięciu przez sąd wymaganej oceny, czy wynikający z projektu przebieg granicy między wydzielanymi działkami czyni zadość wymogom prawa, zasadom współżycia społecznego oraz czy nie narusza w sposób rażący interesu osób uprawnionych.

- Doszło też do naruszenia prawa materialnego, tj. art. 210 zd. 1 w zw. z art. 211 Kodeksu cywilnego, nie tylko w następstwie nieuwzględnienia przez Sąd Rejonowy prawnych wymogów podziału nieruchomości wraz z budynkiem, ale przede wszystkim wskutek zniweczenia uprawnień uczestników postępowania do przeprowadzenia na drodze sądowej zgodnego z prawem zniesienia współwłasności nieruchomości - twierdzi RPO.

Ponadto zaskarżonemu orzeczeniu RPO zarzucił naruszenie konstytucyjnej zasady zaufania do państwa oraz zasady bezpieczeństwa prawnego.

Prawo drogowe
Rząd chce podwyższyć opłaty za przejazd drogami ekspresowymi i autostradami
Nieruchomości
Spółdzielcy będą wreszcie na swoim. Rząd chce rozwiązać problem z PRL
Konsumenci
Frankowicze. Sąd nie zawsze związany stanowiskiem sądu odwoławczego
Prawo rodzinne
Jak po rozwodzie wycenić nakłady małżonka na wspólny majątek? Wyrok SN
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Podatki
Darowizna od rodzica powinna iść na konto dziecka. Bo fiskus ją opodatkuje
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama