Diagnoza prawników zajmujących się procesami frankowymi jest taka: frankowicze bardziej się niecierpliwią, bo raty wzrosły, a ugody są mniej atrakcyjne. Bankom jak zawsze niepilno, ale teraz boją się przedawnienia.
Raty rosną
– Rata w CHF przeliczona na PLN osiąga poziomy, które dla wielu są czerwoną linią. Jednocześnie mniej atrakcyjne stają się propozycje ugodowe niektórych banków zamieniające LIBOR na WIBOR. Warto zauważyć, że symulacje skutków takiej ugody w ogóle nie odnoszą się do obecnego poziomu WIBOR 1,99 proc., a tym bardziej do jeszcze wyższych poziomów. Inflacja skłania więc kredytobiorcę do pójścia do sądu – ocenia adwokat Mariusz Korpalski.
umów frankowych jest wciąż na rynku
Zdaniem adwokata Marcina Szymańskiego inflacja mobilizuje frankowiczów do składania pozwów, bo chcą się uwolnić od coraz trudniejszych do udźwignięcia rat. Ilustruje to ryzyko, o którym banki nie informowały kredytobiorców przed zawarciem umowy. Jakkolwiek ziszczenie się ryzyka nie jest istotne dla oceny wywiązania się przez bank z obowiązku informacyjnego, ale ułatwia zrozumienie, jak ważne było udzielenie konsumentom właściwej informacji o ryzyku, na jakie są narażeni – wskazuje prawnik.
Czytaj więcej
W Ministerstwie Finansów trwają prace nad tym, aby rozporządzenie o zaniechaniu poboru PIT od niektórych dochodów (przychodów) związanych z kredytem mieszkaniowym obowiązywało w kolejnych latach.