Reklama

Sąd Najwyższy: notariusz nie zawsze płaci za niewychwycone oszustwo

Przy umowie trzeba zachować staranność, bo nawet notariusz nie wychwyci każdego oszustwa – wynika z najnowszego wyroku Sądu Najwyższego.

Aktualizacja: 06.09.2021 19:43 Publikacja: 06.09.2021 18:27

Akt notarialny

Akt notarialny

Foto: Adobe Stock

D. był zainteresowany nabyciem działki. W tym tym celu spotkał się z S., prawnikiem, który okazał pełnomocnictwo od spółki, która rzekomo oferowała do sprzedaży odpowiednią działkę, oraz odpis z KRS i dokumenty dotyczące działki z urzędu gminy. S. zaproponował, by do zawarcia umowy doszło u znanej mu notariusz. Przy podpisaniu umowy miał być obecny prezes spółki.

D. sprawdził, że spółka istnieje, a nieruchomość nie jest obciążona hipoteką i wręczył S. 20 tys. zł zaliczki, a ten przygotował niezbędne do aktu notarialnego dokumenty. Do kancelarii stawili się wszyscy. Notariusz sprawdziła dane z dowodów osobistych powoda i rzekomego prezesa. Nie budziły wątpliwości co do autentyczności, choć podpis prezesa był nieczytelny. Umowę podpisano, D. zapłacił „sprzedającym" ponad 300 tys. zł gotówką, z czego pełnomocnik wziął z zaliczką 150 tys. zł, a resztę rzekomy prezes.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
W sądach pojawią się togi z białymi lub złotymi żabotami. Wiemy, kto je włoży
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama