Opinia Moniki Dybciak z Departamentu Analiz Makroekonomicznych i Sektorowych w Banku BGŻ.
W pierwszym półroczu na krajowym rynku nieruchomości obserwowaliśmy znaczny wzrost wartości udzielonych kredytów mieszkaniowych.
Na koniec czerwca 2008 r. wolumen wszystkich tego typu kredytów przyznanych osobom prywatnym wynosił 136,8 mld zł. Tym samym odnotował on wzrost o 42,5 proc. w ujęciu rocznym. Znaczny przyrost tego typu kredytów jest determinowany wysokim zainteresowaniem kredytami refinansowanymi oraz wypłatami kolejnych transz kredytów hipotecznych zawieranych w ubiegłym roku na zakup nieruchomości na rynku pierwotnym.
Obecnie w segmencie kredytów mieszkaniowych obserwujemy narastanie dysproporcji pomiędzy wielkością udzielanych kredytów złotowych i walutowych (w szczególności tych denominowanych we frankach szwajcarskich).
Głównym czynnikiem determinującym tę różnicę jest wysoki koszt odsetkowy kredytów hipotecznych zaciąganych w złotym w porównaniu do kredytów denominowanych w euro i franku szwajcarskim. Z tego też powodu wzrost krajowych stóp procentowych nie jest głównym czynnikiem redukującym popyt na rynku mieszkaniowym. Wpływa on natomiast na negatywną weryfikację zdolności kredytowej części potencjalnych kredytobiorców. Sytuacja ta przyczyniła się do ponownego wzrostu zainteresowania kredytami denominowanymi w walutach obcych.