W wielu starszych budynkach mieszkalnych pomieszczenia nadal ogrzewane są piecami węglowymi albo grzejnikami elektrycznymi. To rozwiązania drogie, mało efektywne, a w przypadku pieców na węgiel wymagające od użytkowników sprawności fizycznej (trzeba przynieść węgiel z piwnicy). Zastąpienie pieców systemem centralnego ogrzewania jest marzeniem właścicieli lokali w wielu wspólnotach, ale takie inwestycje są kosztowne. Nic dziwnego, że nawet bogate wspólnoty szukają możliwości choćby częściowego ich sfinansowania z publicznych środków.
[srodtytul]Dotacja z UE trudna do zdobycia[/srodtytul]
Jeśli wspólnota chce założyć centralne ogrzewanie od podstaw ( tzn. w budynku nie ma instalacji c.o.) możliwe jest dofinansowanie z UE, ale pod pewnymi warunkami. Najważniejszy: [b]budynek musi się znajdować na tzw. obszarze wsparcia wyznaczonym w Lokalnym Programie Rewitalizacji.[/b] Kryteria wyznaczania obszarów wsparcia to m.in.: wysoki poziom ubóstwa, bezrobocia, niski poziom edukacji i wysoki poziom przestępczości, niski poziom wartości zasobu mieszkaniowego, niski poziom wydajności energetycznej budynków. Obszar wsparcia, na którym budynki wielorodzinne, i tylko takie, mogą być beneficjentem unijnej pomocy, musi spełniać co najmniej trzy z wymienionych kryteriów.
Zakres przedmiotowy dotacji jest ograniczony do części wspólnych budynków mieszkalnych, których właścicielem są: gminy, spółdzielnie mieszkaniowe, wspólnoty mieszkaniowe i TBS-y oraz osoby prywatne. [b]Dotacji nie można zatem wykorzystać na sfinansowanie prac w lokalach należących do poszczególnych właścicieli.[/b]
Przedsięwzięcia remontowe lub modernizacyjne, które mogą być współfinansowane z UE obejmują: