Spłacasz szybciej, więc dopłacasz

Planujesz oddawać bankowi więcej, niż wynosi miesięczna rata, bo chcesz szybciej pozbyć się zadłużenia? Dokładnie policz, ile będzie cię to kosztować

Publikacja: 10.05.2010 03:00

Spłacasz szybciej, więc dopłacasz

Foto: Rzeczpospolita, Paweł Gałka

Może się zdarzyć, że bank zażąda prowizji, która będzie wyższa niż sama nadpłata. Sprawdziliśmy, ile w poszczególnych bankach trzeba zapłacić za wcześniejszą spłatę kredytu albo nadpłatę.

[srodtytul]Walcz o elastyczny[/srodtytul]

Jeden z naszych czytelników zadłużył się w Polbanku na dom. Jak mówi, w umowie znalazł się zapis, że minimalna nadpłata raty może wynieść tu 1 tys. zł. Prowizja od takiej operacji to 1,5 proc., ale nie może to być mniej niż 500 zł. Takie warunki obowiązują przez cały okres spłaty kredytu. – Łatwo policzyć, że jeśli oddam bankowi dodatkowy 1 tys. zł, to prowizja wyniesie nie 1,5 proc., lecz 50 proc., bo opłata w takim przypadku nie może być mniejsza niż 500 zł – analizuje klient Polbanku. – Żeby prowizja rzeczywiście wyniosła 1,5 proc., trzeba byłoby wpłacić dodatkowo aż 33 tys. zł – oblicza.

Marek Bosak, reprezentujący Polbank, tłumaczy, że w tym banku klienci mają możliwość elastycznej regulacji wysokości raty kredytu. Sześć razy w roku mogą wpłacać dwukrotność raty bez dodatkowych opłat. Muszą jednak pisemnie poinformować bank o takim zamiarze. Mogą też przez pół roku spłacać mniej, ale do banku musi wpłynąć co najmniej połowa raty. Takie udogodnienia mają klienci z tzw. kredytem elastycznym, dostępnym w ofercie banku od kwietnia 2008 r. Pozostali muszą się liczyć z opłatami, jakie wyliczył nasz czytelnik – klient Polbanku. Marek Bosak zapewnia jednak, że także ci, którzy mają kredyt innego rodzaju, mogą rozszerzyć zapisy umowy o elastyczną spłatę raty.

[srodtytul]Niewielu nadpłaca[/srodtytul]

Przedstawiciel Polbanku zauważa też, że większość klientów woli jednak spłacać od razu całe zobowiązanie – gdy np. sprzedali nieruchomość – niż nadpłacać małe kwoty. Problem z prowizją jest więc – według niego – czysto teoretyczny.

W DnB Nord, jak informuje Łukasz Piasta, rzecznik prasowy tego banku, minimalna nadpłata to równowartość co najmniej dwóch rat kredytu. Prowizja wynosi 2 proc. kwoty nadpłaty, niezależnie od jej wysokości.

– Jeśli ktoś chce spłacić całość kredytu, też zapłaci dwuprocentową prowizję – podaje Piasta. Takie warunki obowiązują jednak tylko przez pierwsze trzy lata po wzięciu kredytu. Później i nadpłata, i spłata całego zadłużenia są bezpłatne. Na większe niż umówione raty w tym banku decyduje się jednak niewiele osób.

W Banku BGŻ nie ma minimalnej kwoty nadpłaty. Jak mówi Agnieszka Mędrzecka z tego banku, tzw. prowizja rekompensacyjna od przedterminowo spłaconej kwoty to 2 proc. Nie może to być jednak mniej niż 100 zł. Teoretycznie więc, nadpłacając np. 50 czy 100 zł, zapłacimy 100-złotową prowizję. Nie jest ona pobierana po pięciu latach od zawarcia umowy z klientem. Takie same, 1,5-proc. prowizje (nie mniejsze niż 100 zł) są w Alior Banku. Tu także nie ma określonych minimalnych kwot nadpłat.

W PKO BP nie ma minimalnej kwoty, jaką można wpłacić ponad wymaganą ratę. Jak informują przedstawiciele tego banku, prowizja to 0,5 proc. od kwoty nadpłaty. Jest ona pobierana tylko przez pierwsze dwa lata spłacania zadłużenia. Za wcześniejszą całkowitą spłatę kredytu zapłacimy w PKO BP 1,5 proc. od kwoty spłaty, ale nie mniej niż 200 zł.

[srodtytul]W rocznicę bez prowizji[/srodtytul]

Nietypowe zasady wcześniejszych spłat kredytu stosuje Kredyt Bank. Jak informuje jego przedstawicielka Ewa Krawczyk, prowizji nie zapłacimy w przypadku spłaty 20 proc. kredytu, ale tylko wtedy, gdy jest ona dokonywana w tym samym miesiącu, w którym podpisywaliśmy umowę kredytową.

– Informacja o takim zamiarze powinna dotrzeć do banku nie wcześniej niż 30 dni przed planowaną datą spłaty – informuje Ewa Krawczyk. Prowizji nie zapłacą też osoby, które spłacają kredyt pieniędzmi pochodzącymi ze sprzedaży swojej nieruchomości (innej niż kredytowana). Warunek: takiej nadpłaty można dokonać tylko dwa razy w ciągu roku – liczonym od daty sprzedaży nieruchomości.

Po pięciu latach od zaciągnięcia kredytu Kredyt Bank nie pobiera już prowizji. Jeśli ktoś chce dokonać nadpłaty wcześniej albo wpłaca więcej w innym miesiącu, niż podpisał umowę kredytową, wówczas bank weźmie dodatkowe 1,5 proc. wartości wpłaconej nadwyżki. Nie może to być mniej niż 300 zł.

Agnieszka Nachyła z Banku Millennium informuje, że bank nie określa minimalnej kwoty nadpłaty. Przez pierwsze trzy lata spłacania kredytu prowizja od nadpłaty to 2 proc., jeśli jej kwota wynosi więcej niż 30 proc. wartości kredytu.

Potem nie trzeba już płacić za dodatkowe wpłaty. – Możliwość wcześniejszej spłaty części lub całości zadłużenia cieszy się u nas dużą popularnością – mówi Agnieszka Nachyła. – Klienci korzystają z niej w różny sposób. Część z nich dokonuje regularnych wcześniejszych spłat, ale niewielkich kwot rzędu kilkuset złotych. Inni zaś decydują się na opcję sporadycznych spłat większych kwot (np. kilku czy kilkudziesięciu tysięcy złotych). W obu przypadkach zmniejszają się dzięki temu kolejne raty kredytu – przy zachowaniu dotychczasowego okresu kredytowania – lub skraca się czas kredytowania – wówczas poziom raty zostaje utrzymany – tłumaczy. Dodaje, że klienci Banku Millennium mogą zlecić nadpłatę przez Internet, bez konieczności odwiedzania placówki.

Może się zdarzyć, że bank zażąda prowizji, która będzie wyższa niż sama nadpłata. Sprawdziliśmy, ile w poszczególnych bankach trzeba zapłacić za wcześniejszą spłatę kredytu albo nadpłatę.

[srodtytul]Walcz o elastyczny[/srodtytul]

Pozostało 95% artykułu
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Rok rozczarowań w dziedzinie nieruchomości i budownictwa