Dla klientów największe znaczenie będą miały dwa punkty zawarte w rekomendacji T przygotowanej przez Komisję Nadzoru Finansowego: rekomendacja 10 dotycząca sposobu liczenia zdolności kredytowej oraz rekomendacja 18 odnosząca się do kredytów walutowych – mówi Michał Krajkowski z Domu Kredytowego Notus.
Wymogi dotyczące zdolności kredytowej muszą zostać wprowadzone nie później niż dziesięć miesięcy od uchwalenia rekomendacji T (czyli do końca 2010 r.). Natomiast rekomendacja 18 powinna zostać wprowadzona najpóźniej do końca sierpnia br.
– Gdyby banki podeszły literalnie do zapisów rekomendacji T i rzeczywiście zaczęły je stosować, bardzo by to ograniczyło akcję kredytową. Możemy od razu zapomnieć o uzyskaniu kredytu w innej walucie niż złoty, może poza osobami, które wykazują bardzo wysokie dochody – uważa Krzysztof Oppenheim z Oppenheim Enterprise. – W znaczący sposób zmniejszy się dostępność kredytów hipotecznych dla osób o średnich dochodach.
[srodtytul]Jakie wytyczne[/srodtytul]
– Rekomendacja 18 mówi o zabezpieczeniu przez bank rezerw na pokrycie skutków zmiany wskaźnika LtV (Loan to Value). Dla kredytów udzielanych na okres do pięciu lat minimalny bufor to 10 proc. Natomiast przy zobowiązaniach dłuższych – minimum 20 proc. – wyjaśnia Michał Krajkowski. – Jednak rekomendacja nie określa, w jaki sposób banki powinny rozwiązać kwestię tego zabezpieczenia. Oczywiście część z nich będzie wymagała, aby bufor zabezpieczyli klienci przez wniesienie wkładu własnego. Takie rozwiązania są już stosowane przez niektóre instytucje finansowe. Na przykład Bank BPH udziela kredytów hipotecznych do 80 proc. wartości nieruchomości. Jednak gwarancję może też stanowić ubezpieczenie brakującego wkładu. Takie rozwiązanie także jest już stosowane przez wiele banków i nie należy się spodziewać znaczących zmian w tym zakresie.