Gdy plan wstępny powstanie, trzeba wystąpić do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta z wnioskiem o jego zaopiniowanie. Ten wydaje następnie opinię w formie postanowienia. Jeśli przedsiębiorca się z nią nie zgadza, przysługuje mu prawo zażalenia do samorządowego kolegium odwoławczego, a następnie do sądu administracyjnego. Składa się je za pośrednictwem urzędu, który wydał to postanowienie.
Pozytywna opinia o wstępnym projekcie stanowi podstawę do sporządzania już właściwego planu. Tym obowiązkowo musi się już zająć geodeta.
Istnieją dwa różne reżimy prawne dotyczące podziału nieruchomości: inny dla tych położonych na terenie objętym miejscowym planem, a inny dla zlokalizowanych na obszarze, gdzie takiego planu nie ma.
W pierwszym wypadku podział musi być zgodny z ustaleniami planu, bo to z niego wynika, jaka może być minimalna wielkość działki oraz na jakie cele można je przeznaczyć.
Działki, które powstaną w wyniku podziału nieruchomości rolnej lub leśnej (na terenach objętych planem), nie mogą być mniejsze niż 0,3 ha. Przepisy przewidują od tej zasady dwa wyjątki, a mianowicie, gdy celem podziału jest powiększenie działki sąsiedniej lub uregulowanie rozgraniczenia pomiędzy działkami sąsiednimi.
Gdy brakuje planu, podział musi być zgodny z przepisami odrębnymi i niezbędna jest decyzja ustalająca warunki zabudowy, która zastępuje miejscowy plan. Przepisy odrębne to głównie: prawo ochrony środowiska, ochrony przyrody, ochrony zabytków, ale także o lasach, autostradach płatnych.