Wystarczy, że wniosek zostanie złożony przed upływem czasu, na który użytkowanie było ustanowione. To sedno najnowszej uchwały Sądu Najwyższego (sygnatura akt: III CZP 94/11).
O rozstrzygnięcie tej kwestii zwrócił się do SN Sąd Okręgowy w Słupsku. Rozpatruje on zażalenie miasta Słupska na miejscowego notariusza, który odmówił sporządzenia umowy o przedłużenie prawa użytkowana wieczystego dla działki położonej na terenie miasta. Notariusz odmówił , gdyż nie została spełniona jedna z przesłanek z art. 236 § 2 kodeksu cywilnego, mianowicie upłynął zastrzeżony w poprzedniej umowie okres, na jaki nieruchomość została oddana w użytkowanie, co skutkowało jego wygaśnięciem.
Zgodnie bowiem z art. 33 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami użytkowanie wieczyste wygasa z upływem okresu ustalonego w umowie. Z kolei art. 236 § 2 kodeksu cywilnego stanowi, że w ciągu ostatnich pięciu lat przed upływem zastrzeżonego w umowie terminu wieczysty użytkownik może żądać jego przedłużenia, a odmowa przedłużenia jest dopuszczalna tylko ze względu na ważny interes społeczny. Dodajmy, że umowa o przedłużenie wieczystego użytkowania musi być zawarta w formie aktu notarialnego (§ 3 art. 236 kodeksu cywilnego).
W tej sprawie prawo użytkowania wieczystego było ustalone do 13 października 2009 r., a wniosek o jego przedłużenie zainteresowani złożyli na kilka dni przed tą datą, ponieważ dopiero 7 października 2009 r. zapadło postanowienie sądu stwierdzające nabycie przez nich spadku po poprzednim współużytkowniku wieczystym.
W tej sytuacji sąd okręgowy powziął wątpliwości, czy użytkowanie wieczyste nieruchomości wygasa z upływem okresu ustalonego w umowie, mimo że użytkownik lub jego spadkobiercy zażądali jego przedłużenia na dalszy okres, zachowując termin z art. 236 § 2 k.c.