Reklama

Warunki zabudowy i zagospodarowanie przestrzenne: Sosny zamiast domów

Właścicielom działek budowlanych zamienionych na strefę zieleni bez możliwości zabudowy nie udało się zakwestionować uchwały rady miejskiej

Publikacja: 10.05.2012 09:30

Warunki zabudowy i zagospodarowanie przestrzenne: Sosny zamiast domów

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że dokonana w studium zmiana przeznaczenia terenu nie narusza prawa  ani interesu prawnego właścicieli (sygnatura akt: II OSK 404/12).

Wyrok zapadł w pierwszej z wielu spraw  skierowanych do tego sądu, a wcześniej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi  przez właścicieli posesji w otulinie tzw. Lasu Łagiewnickiego. W podobnej sytuacji może się jednak znaleźć, bądź już się znalazło, dużo więcej właścicieli gruntów, którym zmieniono przeznaczenie w uchwalanych planach czy studiach zagospodarowania. Konieczne staje się więc wypracowanie skutecznych sposobów rekompensowania strat  poniesionych w imię interesu publicznego.

Skargę kasacyjną, popartą przez Stowarzyszenie Obrony Praw Mieszkańców i Właścicieli Nieruchomości z obszaru Lasu Łagiewnickiego i jego otuliny, wniósł m.in. Jacek R. W 2000 r. kupił tu kilka działek przeznaczonych w obowiązującym wówczas planie zagospodarowania z 1993 r. pod zabudowę wielorodzinną. W 2003 r. plan przestał obowiązywać. Gdy w 2005 r. Rada Miejska Łodzi uchwaliła nowy, prawie  stu właścicieli nieruchomości  sąsiadujących z Lasem Łagiewnickim dowiedziało się, że ich grunty stały się zielenią z całkowitym zakazem zabudowy. Nie pomogły protesty, blokowanie ulic, pikietowanie sesji. Uchwałę w sprawie planu unieważnił dopiero NSA.

Utrata wartości działek po zmianie ich charakteru powinna być zrekompensowana

– Mimo to  i mimo wyroków sądowych  korzystnych dla właścicieli  wciąż nie wydawano decyzji o warunkach zabudowy – mówi Jacek R. – A w uchwalonym 27 października 2010 r. przez RM Łodzi studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego  zarówno moje, jak i inne działki  uznano za strefę zieleni naturalnej, bez możliwości przeznaczenia pod zabudowę.

Reklama
Reklama

W skargach do WSA w Łodzi i w skargach kasacyjnych do NSA Jacek R. i członkowie stowarzyszenia zarzucili, że studium narusza ich interes prawny.

– Całkowita zmiana charakteru tych terenów oznacza niemożność wprowadzenia własnych, niejednokrotnie zaawansowanych, zamiarów inwestycyjnych i dotkliwe straty z powodu utraty wartości gruntów – mówi Barbara Miksa ze stowarzyszenia.

Łódzka władza uzasadnia zmiany ochroną otuliny Lasu Łagiewnickiego przed  rozlewającą się zabudową. Ten liczący 1200 ha las komunalny, będący w części rezerwatem przyrody, wchodzi w skład Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich.

– Skarżący nie wykazali, że narusza to ich interes prawny – przekonywał  w NSA radca prawny Sławomir Klimczak. – Studium wprawdzie wiąże przy sporządzaniu planów miejscowych, ale zawiera jedynie ogólne wytyczne dla gminy.

Na taki właśnie charakter studium powołał się NSA, oddalając skargi kasacyjne.

Takich spraw jest dużo, ale gdyby uznać, że każda zmiana oznacza przekroczenie władztwa planistycznego gminy, to tego władztwa w ogóle by nie było – powiedziała sędzia Małgorzata Stahl. – Studium nie jest zresztą aktem prawa miejscowego, kształtuje tylko politykę przestrzenną gminy na przyszłość. Ingerencja w sferę praw właścicielskich następuje dopiero na etapie decyzji lokalizacyjnej lub ustalającej warunki zabudowy oraz miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

Reklama
Reklama

Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że dokonana w studium zmiana przeznaczenia terenu nie narusza prawa  ani interesu prawnego właścicieli (sygnatura akt: II OSK 404/12).

Wyrok zapadł w pierwszej z wielu spraw  skierowanych do tego sądu, a wcześniej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi  przez właścicieli posesji w otulinie tzw. Lasu Łagiewnickiego. W podobnej sytuacji może się jednak znaleźć, bądź już się znalazło, dużo więcej właścicieli gruntów, którym zmieniono przeznaczenie w uchwalanych planach czy studiach zagospodarowania. Konieczne staje się więc wypracowanie skutecznych sposobów rekompensowania strat  poniesionych w imię interesu publicznego.

Reklama
Opinie Prawne
Jakub Sewerynik: O starszych braciach, czyli mury rosną
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Samorząd
Na te zmiany czekają gminy i inwestorzy. Teraz ruch prezydenta
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Nieruchomości
Tomasz Lewandowski: Rząd chce oczyścić atmosferę wokół spółdzielni mieszkaniowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama