W Spółdzielni Mieszkaniowej Pax w Warszawie właściciele w jednym z bloków postanowili utworzyć wspólnotę mieszkaniową. Okazało się jednak, że to nie takie proste.
Jeden dla wszystkich
– Pax nie chce nam oddać pieniędzy, które zgromadziliśmy na funduszu remontowym, chodzi o 200 tys. zł – oburza się czytelniczka. – Przecież to są nasze środki. Budynek nie jest już taki nowy i potrzebujemy tych pieniędzy.
– Nie oddamy – kontrargumentuje Stanisław Tarnowski, prezes Paksu. – Te środki są własnością wszystkich spółdzielców, a nie tylko tych mieszkających w tym bloku –tłumaczy. Kto ma rację?
– Właścicielom wydaje się, że każdy budynek ma odrębny fundusz remontowy. Niestety, to nieprawda. Każda spółdzielnia ma tylko jeden dla wszystkich nieruchomości – wyjaśnia Grzegorz Abramek, wiceprezes Krajowego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych w Warszawie.
Jak więc powstaje fundusz? Zagadnienia te reguluje art. 6 ust. 3 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych (dalej: ustawy). Zgodnie z nim spółdzielnia dokonuje w księgach rachunkowych odpisów w koszty gospodarki mieszkaniowej. Odpisy w koszt środków wpłacanych przez właścicieli oraz osoby, którym przysługuje lokatorskie i włas nościowe prawo do lokalu, są jedynie ewidencjonowane na poszczególne budynki. Mówi o tym art. 4¹ ustawy. A to nie jest tożsame z utworzeniem odrębnych funduszy.