Reklama

Problemy z liczeniem głosów w spółdzielniach mieszkaniowych

Na wątpliwości związane z zasadami liczenia głosów podczas głosowania na walnym zgromadzeniu spółdzielni mieszkaniowej uwagę zwraca Rzecznik Praw Obywatelskich.

Publikacja: 04.04.2014 14:54

Problemy z liczeniem głosów w spółdzielniach mieszkaniowych

Foto: www.sxc.hu

Jak się okazuje, w statutach wielu spółdzielni przyjęto zasadą określoną w art. 35 par. 4 Prawa spółdzielczego, że przy obliczaniu wymaganej większości głosów dla podjęcia uchwały uwzględnia się tylko głosy oddane za i przeciw uchwale. Natomiast głosów „wstrzymujących się" w ogóle nie bierze się pod uwagę.

Tymczasem zgodnie z ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych, a dokładniej w brzmieniu obowiązującym od 30 lipca 2007 r., uchwałę uważa się za podjętą, jeżeli była poddana pod głosowanie wszystkich części walnego zgromadzenia, a za uchwałą opowiedziała się wymagana w ustawie lub statucie większość ogólnej liczby członków uczestniczących w walnym zgromadzeniu.

W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich przepis ten modyfikuje ogólną zasadę określoną w art. 35 par. 4 Prawa spółdzielczego. – Jest w nim mowa o tym, że za uchwałą musi opowiedzieć się, dla jej podjęcia, większość ogólnej liczby członków uczestniczących w walnym zgromadzeniu. Głosów oddanych za uchwałą musi być zatem więcej, niż łącznie głosów przeciw uchwale i głosów „wstrzymujących się", bo tylko przy uwzględnieniu głosów „wstrzymujących się" możliwe jest określenie proporcji głosów za uchwałą w stosunku do ogólnej liczby członków uczestniczących w walnym zgromadzeniu – wyjaśnia w wystąpieniu do Ministra Infrastruktury Stanisław Trociuk, zastępca RPO.

W związku z tym, zdaniem Rzecznika należy przyjąć, że przepis ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych odmiennie niż Prawo spółdzielcze, nakazuje zawsze uwzględniać również głosy „wstrzymujące się" od głosowania.

Problemu nie widzi Departament Mieszkalnictwa Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, który wskazał, że przepis ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych nie przesądza o tym, czy przy obliczaniu wymaganej większości należy brać pod uwagę tylko głosy „za" i „przeciw", czy również głosy „wstrzymujące się". W odpowiedzi udzielonej RPO, urzędnicy resortu infrastruktury powołali się także na cytat z uzasadnienia uchwały Sądu Najwyższego (

Reklama
Reklama

sygn. akt III CZP 111/2010

), że „o tym zaś czy uchwale można uważać za podjętą, ostatecznie powinna oczywiście zadecydować liczba głosów za uchwałą, która w myśl art. 8

3

ust. 9 zd. pierwsze u.s.m. powinna być oddana przez większość z ogólnej liczby członków uczestniczących w walnym zgromadzeniu".

Z poglądem urzędników nie zgadza się Rzecznik Praw Obywatelskich, który w wystąpieniu do Ministra Infrastruktury podnosi, iż to stanowisko nie znajduje odzwierciedlenia w orzecznictwie sądów powszechnych. Za przykład Stanisław Trociuk podaje wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie (sygn. akt IACa 1312/13), w którym stwierdzono, że „członkami uczestniczącymi w walnym zgromadzeniu są wszyscy członkowie obecni na tym zgromadzeniu, którzy wzięli udział w głosowaniu, niezależnie od tego czy głosowali za, przeciw, czy wstrzymali się od głosu". – Dla podjęcia uchwały konieczne jest zatem, aby głosy „za" uchwałą stanowiły większość z ogólnej liczby członków uczestniczących w walnym zgromadzeniu (a zatem głosujących „przeciw" i „wstrzymujących się" od głosu) – pisze Trociuk.

W wystąpieniu zastępca RPO podkreśla, iż poruszony problem ma istotne znaczenie prawne, ponieważ konsekwencją przyjęcia określonej wykładni przepisów może być nieważność postanowienia statutu spółdzielni, odwołującego się do treści art. 35 par. 4 Prawa spółdzielczego, a w efekcie możliwość podważenia prawnej skuteczności uchwał podejmowanych przez walne zgromadzenie spółdzielni.

Jak się okazuje, w statutach wielu spółdzielni przyjęto zasadą określoną w art. 35 par. 4 Prawa spółdzielczego, że przy obliczaniu wymaganej większości głosów dla podjęcia uchwały uwzględnia się tylko głosy oddane za i przeciw uchwale. Natomiast głosów „wstrzymujących się" w ogóle nie bierze się pod uwagę.

Tymczasem zgodnie z ustawą o spółdzielniach mieszkaniowych, a dokładniej w brzmieniu obowiązującym od 30 lipca 2007 r., uchwałę uważa się za podjętą, jeżeli była poddana pod głosowanie wszystkich części walnego zgromadzenia, a za uchwałą opowiedziała się wymagana w ustawie lub statucie większość ogólnej liczby członków uczestniczących w walnym zgromadzeniu.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Dobra osobiste
Wypadek na A1. Sąd zdecydował ws. pozwów rodziny Sebastiana M.
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Spadki i darowizny
Chciała testament zgodny z prawem ukraińskim, notariusz odmówił. Co orzekł sąd?
Reklama
Reklama