Szerszenie azjatyckie zagrażają Wielkiej Brytanii

Milion ochotników jest potrzebnych do uporania się z zagrożeniem stwarzanym przez inwazyjne gatunki w Wielkiej Brytanii, takie jak np. barszcz kaukaski czy szerszenie azjatyckie, których obecność na Wyspach kosztuje brytyjską gospodarkę 1,7 mld funtów rocznie - wynika z raportu komitetu ds. audytu środowiska Izby Gmin.

Aktualizacja: 19.11.2021 12:00 Publikacja: 25.10.2019 08:25

Szerszenie azjatyckie zagrażają Wielkiej Brytanii

Foto: stock.adobe.com

Od 36 do 48 gatunków inwazyjnych roślin i zwierząt pojawiło się w Wielkiej Brytanii w ciągu dwóch ostatnich dekad - powstrzymanie napływu nowych przedstawicieli tych gatunków jest kluczowe, by nie doprowadzić do ich trwałej obecności w Wielkiej Brytanii - wynika z raportu komitetu.

Inwazyjne gatunki to gatunki sprowadzone do danego środowiska w wyniku działań człowieka. Oprócz szerszeni azjatyckich czy barszczu kaukaskiego są to np. larwy korowódek dębówek, które są nosicielami grzyba powodującego wymieranie jesionów - w efekcie w ciągu 50 lat Wielka Brytania może stracić połowę drzew tego gatunku co ma kosztować brytyjską gospodarkę 15 mld funtów.

Zagrożeniem dla ludzi jest barszcz kaukaski - roślina wywołująca poparzenia skóry i szerszenie azjatyckie, których użądlenie może wywołać wstrząs anafilaktyczny. Zagrożeniem dla ludzi może być też azjatycki komar tygrysi, który może przenosić dengę i wirus Czikungunia - według komitetu komary tygrysie wkrótce pojawią się na Wyspach.

Aby poradzić sobie z tym problemem Wielka Brytania powinna iść w ślady Nowej Zelandii - uważają parlamentarzyści - która do 2025 roku ma wyszkolić 150 tys. ochotników, którzy mają zająć się ochroną biobezpieczeństwa kraju.

Komitet ocenia, że Wielka Brytania powinna wyszkolić w tym celu 1,3 mln osób.

Parlamentarzyści radzą też, by w 2020 roku utworzyć specjalną służbę zajmującą się ochroną granic pod kontem biobezpieczeństwa.

Parlamentarzyści domagają się natychmiastowych działań, ponieważ - ich zdaniem - zagrożenie zaczyna wymykać się spod kontroli.

Mary Creagh, stojąca na czele komitetu uważa, że gatunki inwazyjne to jedno z pięciu największych zagrożeń dla środowiska na Wyspach.

Od 36 do 48 gatunków inwazyjnych roślin i zwierząt pojawiło się w Wielkiej Brytanii w ciągu dwóch ostatnich dekad - powstrzymanie napływu nowych przedstawicieli tych gatunków jest kluczowe, by nie doprowadzić do ich trwałej obecności w Wielkiej Brytanii - wynika z raportu komitetu.

Inwazyjne gatunki to gatunki sprowadzone do danego środowiska w wyniku działań człowieka. Oprócz szerszeni azjatyckich czy barszczu kaukaskiego są to np. larwy korowódek dębówek, które są nosicielami grzyba powodującego wymieranie jesionów - w efekcie w ciągu 50 lat Wielka Brytania może stracić połowę drzew tego gatunku co ma kosztować brytyjską gospodarkę 15 mld funtów.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nauka
Czy mała syrenka musi być biała?
Nauka
Nie tylko niesporczaki mają moc
Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”