Archeolodzy odkopali szkielety wampirów

Niezwykły średniowieczny grób człowieka przebitego żelaznym kołkiem znaleźli naukowcy w Bułgarii - pisze Krzysztof Kowalski.

Aktualizacja: 22.10.2014 09:22 Publikacja: 22.10.2014 08:50

"Bal wampirów" Polańskiego w Paryżu

"Bal wampirów" Polańskiego w Paryżu

Foto: AFP

Odkrycia dokonał zespół z Bułgarskiej Akademii Nauk na terenie starożytnego miasta Perperikon we wschodnich Rodopach, 15 km od współczesnego miasta Kyrdżali. W tym samym miejscu w ubiegłym roku archeolodzy natrafili na podobne znalezisko. Wykopaliskami kieruje prof. Nikołaj Owczarow.

W niezwykłym grobie spoczął mężczyzna żyjący w pierwszej połowie XIII wieku. W chwili śmierci miał 40 – 50 lat. Człowiek ten miał pierś przebitą na wylot żelaznym ćwiekiem i lewą nogę odciętą do kolana – ułożono ją koło tułowia.

Metalowy przedmiot tkwiący w piersi, ważący około kilograma, stanowił pierwotnie część lemiesza pługu. Gdy został wbity w ciało, złamał bark, a obojczyk został całkowicie przesunięty. Analiza antropologiczna wykazała, że metalowy przedmiot zagłębiono w ciele już po śmierci mężczyzny, zaburzając porządek anatomiczny szkieletu.

– Nie mamy wątpliwości, że natrafiliśmy na ślad rytuału, który miał uniemożliwić zmarłemu powrót i nękanie żywych – wierzono, że tak się dzieje w przypadku wampirów nieprzebitych kołkiem drewnianym lub żelaznym. Pogański obyczaj przebijania ludzi podejrzanych o wampiryzm utrzymywał się w Bułgarii jeszcze długo po wprowadzeniu chrześcijaństwa, ostatnie akty tego rodzaju notowano w XIX wieku – wyjaśnia prof. Nikołaj Owczarow.

Także w Polsce, w Kamieniu Pomorskim, archeolodzy odkryli w maju na terenie dawnego targowiska pochówek wampiryczny. Pochowanemu mężczyźnie siłą włożono w usta kawałek cegły, przy okazji wybijając górne zęby. Przewiercono mu także świdrem udo, aby nie mógł – jak wówczas wierzono – wstać z grobu i straszyć ludzi. Człowiek ten żył w XVI–?–XVII wieku.

Z Polski, z Gliwic, pochodzi jeszcze jedno zagadkowe odkrycie związane z wiarą w wampiry dokonane podczas budowy drogi. Na cmentarzysku z XIV–XV wieku odkopano 17 grobów mężczyzn i kobiet z głowami odciętymi po śmierci – pięciorgu z nich złożono je między nogami. Tajemniczych zmarłych nie wyposażono w żadne ozdoby ani przedmioty, jakie znajdowane są w zwykłych grobach. Ludzi tych pogrzebano także bez odzieży.

Krzysztof Kowalski

Odkrycia dokonał zespół z Bułgarskiej Akademii Nauk na terenie starożytnego miasta Perperikon we wschodnich Rodopach, 15 km od współczesnego miasta Kyrdżali. W tym samym miejscu w ubiegłym roku archeolodzy natrafili na podobne znalezisko. Wykopaliskami kieruje prof. Nikołaj Owczarow.

W niezwykłym grobie spoczął mężczyzna żyjący w pierwszej połowie XIII wieku. W chwili śmierci miał 40 – 50 lat. Człowiek ten miał pierś przebitą na wylot żelaznym ćwiekiem i lewą nogę odciętą do kolana – ułożono ją koło tułowia.

Materiał Partnera
Czy jest pan/pani za…? Oto, jak sposób zadawania pytań wpływa na odpowiedzi
Materiał Partnera
Wzór na sprawiedliwość. Jak matematyka może usprawnić budżet obywatelski?
Nauka
Naukowcy zaobserwowali „piractwo lodowe” na Antarktydzie. Zachodzi szybciej, niż sądzono
Nauka
Przełomowe odkrycie naukowców dotyczące szpaków. Podważa wcześniejsze twierdzenia
Materiał Promocyjny
Budujemy cyfrową tarczę bezpieczeństwa surowcowego