Kiedy rozstrzyga sąd cywilny

Jeśli właściciel zalewanej działki chce zgłosić inne roszczenie niż żądanie przywrócenia stanu poprzedniego lub wykonania urządzeń zapobiegających szkodom, to powinien się zwrócić z nim do sądu cywilnego

Publikacja: 13.05.2010 04:15

Kiedy rozstrzyga sąd cywilny

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Do owych innych roszczeń Sąd Najwyższy w uchwale z 27 czerwca 2007 r. [b](sygn. III CZP 39/07)[/b] skłonny był zaliczyć żądanie zmiany profilu nachylenia chodnika czy zamurowania okienka, które znalazło się poniżej poziomu chodnika, po jego położeniu.

W sprawie, na której tle Sąd Najwyższy podjął tę uchwałę, pozwanym był właściciel drogi.

Zmiana stosunków wodnych, która okaże się szkodliwa dla gruntów sąsiednich, jest bezprawna (por. wyrok NSA z 11 maja 2007 r., [b]sygn. II OSK 733/06[/b]). Stanowi więc czyn niedozwolony w rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego. Sprawca takiego czynu odpowiada na podstawie art. 415 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=370FD574ED9C9676DE9E8027B2291921?id=70928]kodeksu cywilnego[/link] za wszystkie szkody nim wyrządzone. Przepis ten ustanawia generalną zasadę: kto z winy swojej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.

Jeśli więc ponieśliśmy szkody, np. w zniszczonych uprawach, wymagających osuszenia budynkach itp., możemy zażądać odszkodowania. Jeśli sąsiad nie chce dobrowolnie wyrównać strat, można dochodzić odszkodowania wyłącznie przed sądem cywilnym.

[b]Co do zasady obowiązek wykazania strat i ich wysokości obciąża domagającego się odszkodowania.[/b] Także on musi wskazać bezpośredni związek między szkodą a niedozwolonymi działaniami sąsiada.

[wyimek]Przed sądem trzeba wykazać szkodę i jej wysokość[/wyimek]

Wnoszący taką sprawę musi się liczyć z wydatkami. Składa się na nie przede wszystkim opłata sądowa. Zależy ona od wysokości zgłoszonego żądania i wynosi 5 proc. żądanej kwoty, ale nie mniej niż 30 zł i nie więcej niż 100 tys. zł. Można ubiegać się o tzw. prawo ubogich, jeśli nie jesteśmy w stanie ponieść kosztów sądowych bez uszczerbku dla utrzymania dla siebie i rodziny.

W razie wygranej od strony przeciwnej należy się zwrot wydatków na prowadzenie sprawy. Także na wynagrodzenia adwokata lub radcy prawnego, jeśli korzystaliśmy z pomocy profesjonalnego pełnomocnika.

Do owych innych roszczeń Sąd Najwyższy w uchwale z 27 czerwca 2007 r. [b](sygn. III CZP 39/07)[/b] skłonny był zaliczyć żądanie zmiany profilu nachylenia chodnika czy zamurowania okienka, które znalazło się poniżej poziomu chodnika, po jego położeniu.

W sprawie, na której tle Sąd Najwyższy podjął tę uchwałę, pozwanym był właściciel drogi.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr