Reklama

Dostaną pensję za 5 dni powodzi

Niebawem pracownicy, którzy walczyli z majową powodzią, powinni uzyskać prawo do wynagrodzenia przynajmniej za 5 dni nieobecności w firmie

Publikacja: 31.05.2010 12:42

Dostaną pensję za 5 dni powodzi

Foto: Fotorzepa, bartosz jankowski Bartosz Jankowski

28 maja br. pisaliśmy o kłopotach powodzian, którzy z powodu żywiołu nie mogli stawić się w pracy i byli zmuszani przez pracodawców do brania urlopu za ten czas (zobacz [link=http://www.rp.pl/artykul/6,485976_Bezplatny_urlop_kara_za_powodz.html]"Bezpłatny urlop karą za powódź"[/link]).

Ich problem powinna rozwiązać ustawa o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z maja 2010 r. Jej projekt trafił właśnie do uzgodnień międzyresortowych.

[b]Zobacz [link=http://grafik.rp.pl/grafika2/500077]projekt nowej ustawy (pdf)[/link][/b]

Jeśli ustawa w zaproponowanym kształcie wejdzie w życie, to pracownicy dostaną minimalne wynagrodzenie przynajmniej za 5 dni walki z powodzią.

[srodtytul]Obecność usprawiedliwiona[/srodtytul]

Reklama
Reklama

Pracownicy, którzy ratowali siebie, swych bliskich i swoje mienie, nie musieliby się martwić o usprawiedliwienie swojej nieobecności w pracy z tego tytułu. Z art. 8 ust. 1 projektowanej ustawy wprost wynika, że faktyczna niemożność świadczenia pracy w związku z powodzią z przyczyn niedotyczących pracodawcy byłaby podstawą usprawiedliwienia nieobecności pracownika.

[srodtytul]Minimalne wynagrodzenie za 5 dni[/srodtytul]

Zatrudnieni otrzymaliby od pracodawcy wynagrodzenie, które choć w części zrekompensuje im utracone zarobki podczas powodzi. Ustawa gwarantuje bowiem powodzianom uposażenie za maksimum 5 dni walki z żywiołem. Nie będzie to wynagrodzenie, jakie przysługiwałoby im, gdyby pracowali, ponieważ wyniesie jedynie część minimalnego wynagrodzenia za pracę. Dobre jednak i to.

[ramka][b]Przykład[/b]

Pan Jan, zatrudniony na cały etat, przez 8 dni nie był w pracy z powodu walki z powodzią. Najpierw uczestniczył w umacnianiu wałów przeciwpowodziowych, później zaś, gdy te nie wytrzymały, wraz z rodziną ratował swój dom i inwentarz.

O tym, że nie stawi się w pracy poinformował pracodawcę dopiero trzeciego dnia swej nieobecności. Pracodawca usprawiedliwi jego nieobecność, ale pan Jan otrzyma wynagrodzenie jedynie za 5 dni. Wyniesie ono:

Reklama
Reklama

1317 zł (kwota miesięcznego minimalnego wynagrodzenia za pracę dla pracownika zatrudnionego w pełnym wymiarze czasu pracy) : 30 dni = 43,90 zł - minimalna stawka dzienna

43,90 zł x 5 dni = 219,50 zł[/ramka]

[ramka][b]Przykład[/b]

Pani Janina, żona pana Jana, pracuje na pół etatu w sklepie spożywczym. Pomagała mężowi w ratowaniu dobytku i z tego powodu przez 3 dni nie było jej w pracy. Za czas usprawiedliwionej nieobecności otrzyma:

1317 zł : 2 = 658,50 zł (kwota miesięcznego minimalnego wynagrodzenia za pracę dla pracownika zatrudnionego na pół etatu) : 30 dni = 21,95 zł - minimalna stawka dzienna

21,95 zł x 3 dni = 65,85 zł[/ramka]

Reklama
Reklama

Wynagrodzenia gwarantowanego nową ustawą nie dostaliby jedynie pracownicy, którzy mają zagwarantowane prawo do wynagrodzenia za czas usprawiedliwionej nieobecności w pracy z powodu powodzi lub do innej formy rekompensaty utraconego wynagrodzenia w odrębnych przepisach (zobacz [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=73958]rozporządzenie ministra pracy i polityki socjalnej z 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy, DzU nr 60, poz. 281 ze zm.)[/link].

28 maja br. pisaliśmy o kłopotach powodzian, którzy z powodu żywiołu nie mogli stawić się w pracy i byli zmuszani przez pracodawców do brania urlopu za ten czas (zobacz [link=http://www.rp.pl/artykul/6,485976_Bezplatny_urlop_kara_za_powodz.html]"Bezpłatny urlop karą za powódź"[/link]).

Ich problem powinna rozwiązać ustawa o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi z maja 2010 r. Jej projekt trafił właśnie do uzgodnień międzyresortowych.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Prawo drogowe
Kiedy na skrzyżowaniu działa zasada „prawej ręki"? Sąd rozstrzygnął spór
Podatki
Nie zgłosiłeś spadku po rodzinie? Będzie szansa na uniknięcie podatku
Dobra osobiste
„Obcieram i idę dalej”. Prof. Andrzej Zoll odpowiedział Jarosławowi Kaczyńskiemu
Praca, Emerytury i renty
Co się dzieje z emeryturą po śmierci? Jakie prawa ma rodzina? ZUS wyjaśnia
Spadki i darowizny
Ile razy można zmienić testament notarialny i w jakim trybie? Zasady są jasne
Reklama
Reklama