Opublikowany przed dwoma tygodniami artykuł E-sklepy muszą oddać koszty przesyłki wywołał poruszenie wśród przedsiębiorców handlujących w sieci. Opisaliśmy w nim wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE (C-511/08), w którym stwierdził, że przepisy unijne nie pozwalają na obciążanie klientów, którzy rezygnują z zakupu, kosztami wysyłania do nich towaru. W listach nadesłanych do redakcji sprzedawcy przekonują, że taka interpretacja oznaczała dla nich straty finansowe. Zastanawiają się też, jaki wpływ na polskie przepisy ma wyrok wydany w Luksemburgu. Postanowiliśmy więc powrócić do tematu i wyjaśnić niektóre wątpliwości.
Wykładnia prounijna
Dlaczego Trybunał wydał taki, a nie inny wyrok? Z uzasadnienia wynika, że kierował się przede wszystkim celami wyznaczanymi przez dyrektywę 97/7/WE. Ma ona zapobiegać zniechęcaniu konsumentów do odstępowania od umów zawieranych przez Internet. A taki zdaniem sędziów mógłby być efekt, gdyby kupujący musieli pokrywać koszty przesyłania do nich towaru. Sędziowie przyjęli więc, że strony powinny ponosić ryzyko po równo. Dlatego też sprzedawcy mają płacić za przesyłkę do klientów, a ci ostatni pokrywać jedynie koszty odesłania towaru.
Trybunał zwrócił też uwagę na różnice językowe w ustawach krajowych. Dlatego zastosował interpretację zawężającą dyrektywy i uznał, że sformułowanie mówiące, że konsument nie może ponosić z tytułu wykonania swego prawa „żadnych kosztów poza bezpośrednimi kosztami zwrotu towaru", oznacza, że chodzi wyłącznie o opłacenie przesyłki do e-sklepu.
Internetowi sprzedawcy zwracają uwagę, że wyrok Trybunału dotyczył przepisów niemieckich i w Polsce nie jest wiążący. To prawda, jednak orzecznictwo Trybunału jest brane pod uwagę przez polskie sądy. Sprzedawcy powinni więc liczyć się z tym, że jeśli klient, którego obciążyli kosztami przesyłki, złoży pozew do sądu, to skład orzekający może się odwołać do wyroku Trybunału. Nawet gdyby uznać, że polskie przepisy pozwalają na odliczanie kosztów przesyłki przy zwrocie towaru, to oznaczałoby to sprzeczność z dyrektywą. A wówczas należy stosować tzw. wykładnię prounijną i odwołać się bezpośrednio do dyrektywy.
Pakowanie produktów
Jeden z czytelników zastanawia się, czy w świetle wyroku Trybunału musi również oddać koszty pakowania towaru.