Kierowca musi płacić za własne przewinienia

Jeżeli w naszej sprawie istnieją niedające się usunąć istotne wątpliwości natury faktycznej lub prawnej, to mandatu stosować nie wolno. W takiej sytuacji policjanci powinni dokonać niezbędnych ustaleń i sporządzić z nich rzetelną dokumentację. Dokumenty powinny trafić do właściwej komendy policji. Jeśli dowody okażą się niewystarczające, czeka nas postępowanie wyjaśniające. Policjanci nakładają grzywny tylko w drodze mandatu kredytowanego.

[srodtytul]Można odmówić[/srodtytul]

Policjant, nakładając grzywnę w drodze mandatu karnego, musi poinformować nas o prawie odmowy jego przyjęcia, a także o liczbie punktów karnych, które zostaną wpisane na nasze konto do policyjnej ewidencji. Jeżeli skorzystamy z prawa odmowy przyjęcia mandatu karnego, sprawa jest kierowana do sądu rejonowego.

W postępowaniu mandatowym można nałożyć grzywnę do 500 zł, a wyjątkowo, jeśli kierowca dopuści się kilku wykroczeń (minimum dwóch), mandat może wynieść nawet 1000 zł. O jaką sytuację chodzi? Np. jechał zbyt szybko, zlekceważył czerwone światło i rozmawiał przez telefon.

[b]Rodzaje mandatów karnych:[/b]

[b]- gotówkowy[/b], wydawany ukaranemu po uiszczeniu grzywny funkcjonariuszowi, który ją nałożył – jedynie wobec osoby czasowo przebywającej na terytorium Polski lub niemającej stałego miejsca zamieszkania albo pobytu;

[b]- kredytowany[/b], wydawany ukaranemu za potwierdzeniem odbioru – mandat ten powinien zawierać pouczenie o obowiązku uiszczenia grzywny w ciągu siedmiu dni od daty przyjęcia mandatu oraz o skutkach niezapłacenia jej w terminie. Staje się on prawomocny z chwilą pokwitowania jego odbioru ;

[b]- zaoczny[/b] – w razie stwierdzenia wykroczenia, którego sprawcy nie zastano na miejscu jego popełnienia, gdy nie zachodzi wątpliwość co do osoby tego sprawcy; mandat taki pozostawia się wówczas w takim miejscu, aby sprawca mógł go niezwłocznie odebrać.

[srodtytul]Droga do sądu[/srodtytul]

Jeśli nie zgadzamy się z ustaleniami policji i odmawiamy przyjęcia mandatu, musimy się liczyć z wizytą w sądzie. Wniosek o ukaranie (w sprawach o wykroczenie to akt oskarżenia) sporządzi policja.

Funkcjonariusz wystąpi też w roli oskarżyciela. We wniosku trzeba zaznaczyć, że obwiniony odmówił przyjęcia mandatu. Przed sądem na rozprawie zostaną zaprezentowane wszystkie dowody zebrane przez funkcjonariuszy. Zdjęcia, świadkowie, czasem ekspertyzy biegłych. W jej trakcie także obwiniony będzie mógł przedstawić własną wersję wydarzeń i dowody mające świadczyć o jego racji. Sąd wydaje wyrok. Jeśli nie jesteśmy zadowoleni z rozstrzygnięcia, możemy złożyć apelację. Mamy na to siedem dni. Czas ten jest liczony od daty otrzymania wyroku wraz z uzasadnieniem.

[ramka][b]Małe szanse na uchylenie [/b]

[b]Mandat otrzymany za wykroczenie można podważyć tylko w jeden sposób: przez jego uchylenie.[/b] Tak wynika z art. 101 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=9EA94982CE2D2E449729B199BDA55FB1?id=277747]kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia[/link]. Powodem uchylenia może być jednak tylko sytuacja, gdy grzywnę nałożono za czyn, który nie jest zabroniony jako wykroczenie. W razie przekroczenia prędkości to jednak nie zachodzi.

Nie jest też ważne, czy wykroczenie zarejestrował fotoradar użyty legalnie, skoro kierowca – przyjmując mandat – przyznał się do winy. Ponadto ukarany mandatem może wnosić o jego uchylenie bardzo krótko. Ma na to siedem dni od daty uprawomocnienia się mandatu (czyli np. od zapłacenia).

Ta metoda podważenia mandatu nie jest jednak pomocna w wypadku grzywny z fotoradaru.[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=a.lukaszewicz@rp.pl]a.lukaszewicz@rp.pl[/mail][/i]

[b]Czytaj również:[/b]

[i][link=http://www.rp.pl/artykul/445346.html]Kara z automatu[/link][/i]

[i][link=http://www.rp.pl/artykul/445343.html]Karteczka od straży za złe parkowanie[/link][/i]

[link=http://www.rp.pl/artykul/445344.html]Punkty bolą bardziej [/link]

[b]Zapraszamy do naszego poradnika:[/b]