Darowizna - bez oczekiwania na wdzięczność i opiekę

Umowa darowizny to jedna z najczęstszych umów zawieranych między najbliższymi. Jej istota polega na tym, że darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego, co nie musi oznaczać, że zawsze bezinteresownego, świadczenia na rzecz obdarowanego

Publikacja: 26.10.2010 04:15

Darczyńca może zwykle liczyć na wdzięczność obdarowanego, a nawet opiekę. Musimy jednak pamiętać, że nie są to dla obdarowanego obowiązki prawne, lecz tylko moralne. Tylko wyjątkowo darczyńcy może należeć się wsparcie ze strony obdarowanego.

Zasadniczo darowizna jest zobowiązaniem jednostronnym. Darczyńca, dokonując jej, zwykle nic od obdarowanego nie chce, jeśli pominąć, w praktyce rzadko wykorzystywaną, możliwość obciążenia obdarowanego poleceniem i inne wyjątkowe sytuacje .

Dopuszczalna jest także darowizna między małżonkami. Możliwa jest też darowizna, która dojdzie do skutku (jej przedmiot zmieni właściciela) dopiero po ziszczeniu się pewnego warunku lub po upływie określonego terminu.

Nie można dokonać darowizny na wypadek śmierci. To jednak może się zmienić już w nieodległej przyszłości.

Darowizna to, co do zasady, świadczenie bezzwrotne, jednakże w niektórych wypadkach może wchodzić w rachubę jego zwrot.

[srodtytul]Do majątku osobistego[/srodtytul]

Przedmiotem darowizny mogą być dowolne dobra. Darczyńca może darować jedno dobro, np. nieruchomość, kilku osobom, np. wnuczce i wnukowi na współwłasność.

Z kolei małżonkowie mogą np. mieszkanie należące do ich majątku odrębnego darować wspólnie np. jednej z dwu córek, a bezdzietne ciotki swe udziały w spadkowej działce budowlanej – siostrzeńcowi.

Jeśli obdarowanym jest jeden z małżonków, których łączy wspólność majątkowa małżeńska, darowane dobro, np. działka budowlana, stanie się osobistą własnością obdarowanego.

Będzie inaczej tylko wówczas, gdy darczyńca czy darczyńcy wyraźnie zaznaczą, że ich wolą jest, by dane dobro weszło do majątku wspólnego obdarowanego i jego małżonka.

Jeżeli obdarowany sprzeda działkę, która w wyniku darowizny powiększyła jego majątek osobisty, i za uzyskane pieniądze kupi mieszkanie, lokum to także będzie należało do jego majątku osobistego.

[srodtytul]Kiedy u notariusza[/srodtytul]

Umowa darowizny powinna mieć zasadniczo formę aktu notarialnego, bez względu na to, co obejmuje. Będzie jednak ważna także umowa ustna, jeśli jej przedmiot trafi do rąk czy zostanie faktycznie przekazany do dyspozycji obdarowanego.

Choć w tej sytuacji nie jest konieczne zawarcie umowy darowizny na piśmie, to z różnych powodów, także przez wzgląd na rozliczenia z fiskusem, warto nadać jej taką formę (wzór umowy darowizny).

Formę aktu notarialnego zawsze muszą mieć darowizny nieruchomości, mieszkań będących odrębnymi nieruchomościami, czyli tzw. hipotecznych, i spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu. Takie darowizny przekazane bez udziału rejenta są nieważne.

Jeśli więc darczyńca zawarł notarialnie taką umowę, obdarowany może żądać jej wykonania i wydania mu np. samochodu będącego przedmiotem darowizny.

Co więcej, darczyńca odpowiada za szkody, jakie obdarowany poniósł wskutek np. jego zwłoki lub niewydania mu darowizny, a nawet może żądać odsetek za zwłokę, jeśli przedmiotem darowizny są pieniądze.

[srodtytul]Polecenie egzekwowane w sądzie[/srodtytul]

Darowizna może się wiązać z poleceniem, czyli z obowiązkiem oznaczonego działania (lub zaniechania, np. używania alkoholu), nieuprawniającym jednak nikogo konkretnego do roszczeń wobec obdarowanego.

Takim poleceniem będzie np. nałożenie na obdarowanego obowiązku opiekowania się określoną osobą, np. drugą żoną przez obdarowanego syna z pierwszego małżeństwa.

Będzie nim też np. obciążenie obdarowanego mieszkaniem wnuka obowiązkiem podjęcia studiów, a obdarowanego domem syna – wpłaceniem określonej kwoty na budowę kościoła czy na fundację dobroczynną.

Darczyńca może żądać od obdarowanego wykonania polecenia. Po jego śmierci mogą się tego domagać jego spadkobiercy oraz – gdy polecenie ma na względzie interes społeczny – także właściwy organ państwowy, a nawet prokurator.

Tak będzie, jeśli np. polecenie ma dotyczyć wpłacenia określonej kwoty na hospicjum dla dzieci chorych na raka. Do wypełnienia polecenia można zmusić obdarowanego także na drodze sądowej.

Nie może natomiast żądać wykonania polecenia jego beneficjent, np. osoba, której darczyńca nakazał wypłacić jakąś sumę albo którą polecił się opiekować.

[srodtytul]Obdarowany może czasem odmówić[/srodtytul]

Możliwość żądania, by obdarowany wykonał polecenie, dotyczy tylko darowizn już wykonanych. Darczyńca nie może egzekwować poleceń mających na celu wyłącznie interes obdarowanego, np. polecenie podjęcia studiów przez wnuka czy rozpoczęcia leczenia odwykowego przez obdarowaną córkę narkomankę.

Niewykonanie polecenia, co warto podkreślić, nie jest samo przez się powodem do odwołania darowizny. Takim powodem może być w praktyce rażąca niewdzięczność obdarowanego, o czym dalej.

Obdarowanemu wolno odmówić wykonania polecenia w razie zmiany stosunków, np. gdy osoba, którą miał wesprzeć, otrzymała duży spadek i wsparcia nie potrzebuje.

Zawsze może się zwolnić od obowiązku wykonania polecenia, jeśli odda darczyńcy przedmiot darowizny w takim stanie, w jakim się on znajduje. Nie dotyczy to jednak sytuacji, gdy wykonania polecenia żąda organ państwowy.

Jeśli darczyńca odmówił przyjęcia darowanego dobra z powrotem, polecenie przestaje obdarowanego wiązać.

[srodtytul]Gdy darczyńca zbiedniał[/srodtytul]

Darczyńca może odwołać darowiznę m.in. wówczas, gdy nie została ona jeszcze wykonana. Wchodzi to w rachubę, gdy po zawarciu umowy darowizny stan majątkowy darczyńcy tak się pogorszył, że poniósłby uszczerbek w środkach na jego własne utrzymanie albo w możliwości wywiązywania się przez niego z obowiązków alimentacyjnych.

Odwołanie darowizny z takich przyczyn może wchodzić w rachubę zupełnie wyjątkowo. Odwołanie nie jest dopuszczalne, jeśli darowizna czyni zadość zasadom współżycia społecznego – np. jest rekompensatą za okres, w którym darczyńca nie płacił alimentów matce dziecka, choć był do tego zobowiązany.

Częściej niż niedostatek po zawarciu umowy darowizny niewykonanej może się zdarzyć, że darczyńca popadnie w niedostatek już po wykonaniu darowizny. Wtedy odwołanie darowizny nie wchodzi w rachubę, ale darczyńcy wolno zażądać od obdarowanego, by dostarczył mu środków na utrzymanie, których mu brakuje, a także środków niezbędnych do wypełnienia ciążących na nim obowiązków alimentacyjnych. Chodzi o wsparcie odpowiadające usprawiedliwionym potrzebom darczyńcy.

[ramka][b]Uwaga![/b]

Co ważne, obowiązek wspierania darczyńcy przechodzi na spadkobierców obdarowanego.

Jeśli więc syn obdarowany gospodarstwem rolnym zmarł, to obciąży on synową, wdowę po nim, która to gospodarstwo wraz z dziećmi odziedziczyła.[/ramka]

[srodtytul]Gdy darowizna została „zużyta”[/srodtytul]

Darczyńca może liczyć na wsparcie ze strony obdarowanego zasadniczo tylko do wartości przedmiotu darowizny, która została mu przekazana. Jeśli więc np. ten wydał darowiznę pieniężną na własne utrzymanie, na wycieczki zagraniczne itp., wolno mu odmówić pomocy.

Obdarowany może się uwolnić z tych obowiązków, jeśli wypłaci równowartość korzyści będącej skutkiem darowizny.

Przepisy te mają znaczenie w sytuacji, gdy na obdarowanym nie ciąży wobec darczyńcy obowiązek alimentacyjny.

Jego źródłem jest kodeks rodzinny i opiekuńczy. W myśl tego kodeksu obowiązek alimentacyjny ciąży na rodzicach wobec dzieci, dziadkach wobec wnuków, na dzieciach wobec rodziców i wnukach wobec dziadków, a także nawzajem na rodzeństwie.

Z tym że kolejność jest taka: obowiązek alimentacyjny obciąża dzieci i wnuki krewnego w potrzebie przed jego rodzicami oraz jego dzieci i wnuki – przed jego rodzeństwem, a bliższych stopniem przed dalszymi (np. dzieci przed wnukami).

[srodtytul]Poważne przewinienia grożą utratą majątku[/srodtytul]

Darczyńca może wbrew woli obdarowanego odwołać darowiznę, gdy ten dopuścił się wobec niego rażącej niewdzięczności.

Odwołanie z tego powodu następuje w piśmie skierowanym przez darczyńcę do obdarowanego. Jeśli ten nie chce zwrócić darowizny, sąd cywilny rozstrzyga sprawę na wniosek darczyńcy.

Takie sprawy w praktyce sądowej wcale nie należą do rzadkości.

Żaden przepis nie określa bliżej, co jest rażącą niewdzięcznością uzasadniającą odwołanie darowizny. To ustala sąd na tle konkretnych okoliczności konkretnej sprawy. Punktem odniesienia są tu dosyć liczne wyroki Sądu Najwyższego dotyczące takich spraw.

[srodtytul]Świadomie w nieprzyjaznym zamiarze[/srodtytul]

Z orzeczeń Sądu Najwyższego wynika, że na pewno nie może być powodem odwołania darowizny widzimisię darczyńcy, nagła niechęć spowodowana błahymi powodami.

Nie stanowią rażącej niewdzięczności drobne scysje czy nieporozumienia ani czyny spowodowane rozdrażnieniem wywołanym przez samego darczyńcę. Krzywdy muszą być wyrządzone świadomie, w nieprzyjaznym zamiarze.

Odwołanie darowizny jest bez wątpienia uzasadnione, jeśli obdarowany dopuścił się wobec darczyńcy przestępstwa – pobił go, okaleczył, znieważył, zniszczył jego mienie.

Za rażącą niewdzięczność uważa się niewywiązywanie się wobec darczyńcy z obowiązków, jakie ma np. syn wobec matki, wnuczka wobec dziadka, a zatem np. odmowa udzielenia opieki i pomocy w chorobie, mimo że obdarowany bez wątpienia mógł jej udzielić.

[srodtytul]Tylko poważne przewinienia[/srodtytul]

Darczyńca musi wykazać przed sądem, iż obdarowany rzeczywiście dopuścił się wobec niego rażącej niewdzięczności. Tak Sąd Najwyższy ocenił pomawianie przez obdarowanego wobec osób trzecich o postępowanie, które godziło w dobre imię darczyńcy.

Darowizna może być odwołana także wówczas, gdy wysoce naganne zachowanie obdarowanego skierowane jest przeciwko osobie bliskiej darczyńcy. Tak będzie, jeśli obdarowany syn dopuszcza się wyzwisk, agresji wobec żony darczyńcy – swej macochy.

Nie będzie jednak samo przez się powodem odwołania wobec synowej darowizny uczynionej przez teściów na rzecz syna i synowej to, że małżeństwo się rozpadło, że synowa zażądała rozwodu i wyprowadziła się z dziećmi od męża.

W jednym z orzeczeń za rażącą niewdzięczność obdarowanej córki uzasadniającą odwołane darowizny SN uznał brak reakcji na znęcanie się nad matką przez jej męża. To samo może się odnosić do tolerowania przez obdarowanego aktów agresji wobec darczyńcy, choćby słownej, ze strony dzieci obdarowanego.

[srodtytul]Inaczej, gdy darczyńca przebaczył[/srodtytul]

Darczyńca, który odwołał darowiznę, może żądać jej zwrotu w naturze. Jeśli jest to mieszkanie tzw. hipoteczne, jego własność musi do niego wrócić. Tylko wyjątkowo, gdyby zwrot nie był możliwy, wolno mu żądać zwrotu jej równowartości.

Jeżeli jednak np. niewdzięczny syn kupił za darowane przez ojca pieniądze działkę budowlaną, ojciec jako darczyńca może domagać się przekazania mu prawa własności tej działki. Niewdzięcznik może się bronić tym, że darowiznę zużył i nie jest już nią wzbogacony.

Jeśli jednak kupił działkę po dopuszczaniu się aktów niewdzięczności uzasadniających jej odwołanie, musi się liczyć z obowiązkiem zwrotu jej wartości.

[b]Uwaga![/b]

Odwołać darowiznę wolno nie tylko darczyńcy. Mogą to uczynić jego spadkobiercy.

Wchodzi to w rachubę tylko wówczas, gdy w chwili śmierci były powody do jej odwołania przez darczyńcę albo gdy obdarowany umyślnie pozbawił darczyńcę życia lub umyślnie doprowadził do jego śmierci.

Odwołanie darowizny nie jest dopuszczalne, gdy darczyńca przebaczył niewdzięcznikowi.

Jeśli np. z powodu demencji był on częściowo niepoczytalny, przebaczenie będzie skuteczne, jest nastąpiło z dostatecznym rozeznaniem. Motywy przebaczenia nie są istotne.

Nie można też, nawet z powodu rażącej niewdzięczności, odwołać darowizny, gdy czyni ona zadość obowiązkowi wynikającemu z zasad współżycia społecznego, np. gdy dziecko darczyńcy wyrządziło szkodę obdarowanemu i darowizna ma mu ją zrekompensować.

[srodtytul]Czas na wezwanie[/srodtytul]

Niezależnie od odwołania darowizny spadkobiercy mogą wystąpić w szczególnie drastycznych sytuacjach o uznanie obdarowanego za niegodnego dziedziczenia, jeśli należy on jednocześnie do kręgu spadkobierców darczyńcy (zobacz artykuł [link=http://www.rp.pl/artykul/447793.html]"Spadkobierca może być niegodny dziedziczenia"[/link]).

Może żądać nie odwołania, ale rozwiązania umowy darowizny dokonanej przed ubezwłasnowolnieniem także przedstawiciel osoby ubezwłasnowolnionej. Wchodzi to w rachubę, jeśli darowizna ze względu na jej wartość i brak uzasadnionych pobudek jest nadmierna.

Na odwołanie darowizny zarówno darczyńca, jak i jego spadkobiercy mają tylko rok, licząc od momentu dowiedzenia się o niewdzięczności obdarowanego. Przedstawiciel osoby ubezwłasnowolnionej może domagać się rozwiązania umowy darowizny w ciągu dwóch lat od jej wykonania.

[srodtytul]Następca oddaje gospodarstwo[/srodtytul]

Pod względem prawnym osobno została unormowana kwestia odwrócenia skutków umowy o przekazanie następcy gospodarstwa rolnego.

Taka umowa może być rozwiązana na żądanie rolnika jedynie przez sąd i tylko w trzech wypadkach, tj. jeżeli następca:

- uporczywie postępuje wobec rolnika w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego,

- dopuścił się wobec niego albo jednej z najbliższych mu osób rażącej obrazy czci bądź umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu albo wolności,

- uporczywie nie wywiązuje się z obowiązków względem rolnika wynikających z umowy lub z przepisów prawa, a więc obowiązku alimentacyjnego.

W jednym z wyroków SN przyjął, że powodem rozwiązania umowy jest zachowanie następcy, który po przekazaniu mu przez rodziców dobrze prosperującego gospodarstwa rolnego – okazując lekceważący stosunek do ich trudu – w ciągu kilku lat sprzedał inwentarz, zaniechał uprawy gruntu i zaczął go wyprzedawać, a uzyskane pieniądze roztrwonił, doprowadzając gospodarstwo do ruiny.

[ramka][b][link=http://www.rp.pl/temat/447728.html]Zobacz cały poradnik o testamentach, spadkach i darowiznach[/link][/b][/ramka]

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów