Koniec kredytów na dowód, bez zaświadczenia o zarobkach

Przepisy wprowadzają obowiązek badania zdolności kredytowej. Nie uda się więc zaciągnąć kredytu bez wykazania, że się jest w stanie go spłacić

Publikacja: 29.12.2011 06:45

Na rynku powszechnie spotykane były tzw. kredyty na dowód, gdzie nie wymagano przedstawiania zaświadczeń o zarobkach czy dochodach, nie była badana wcześniejsza historia klienta w Biurze Informacji Kredytowej. To powodowało, że kredyty były udzielane np. osobom, które miały już i tak wysokie zadłużenie i prawdopodobieństwo, że nie spłacą kolejnego, było naprawdę wysokie. Historie te nie powinny się jednak powtórzyć.

Przepisy nowej ustawy o kredycie konsumenckim zobowiązują bowiem kredytodawców do badania zdolności kredytowej osób, które o pożyczkę się starają. Z jednej strony jest to związane ze wzrostem kosztów po stronie udzielających pożyczek, weryfikacja kredytowa kosztuje. Z drugiej jednak ograniczy ryzyko podejmowania decyzji obarczonych ryzykiem braku możliwości odzyskania pożyczonych pieniędzy.

Z art. 9 ustawy jednoznacznie wynika, że kredytodawca przed zawarciem umowy o kredyt konsumencki jest zobowiązany do dokonania oceny ryzyka kredytowego konsumenta. Ocena ta dokonywana jest na podstawie informacji uzyskanych od konsumenta (jeśli kredytodawca zażąda informacji i dokumentów niezbędnych do oceny ryzyka, konsument jest zobowiązany do ich przedstawienia) lub na podstawie informacji zawartych w bazie danych lub zbiorze danych kredytodawcy.

Pośrednik też ma obowiązki

Nowe przepisy wprowadzają określone obowiązki nie tylko w odniesieniu do banków, lecz także pośredników kredytowych. Oni również muszą posługiwać się standardowym formularzem informacyjnym i zamieszczać w nim wymagane przez przepisy informacje. Łatwiej teraz będzie dowiedzieć się, kogo naprawdę reprezentuje dany pośrednik (będzie musiał o tym poinformować przed zawarciem umowy) i jakie za to otrzymuje wynagrodzenie (musi poinformować o należnych na jego rzecz opłatach).

Pośrednik, tak jak kredytodawca, zobowiązany jest przed zawarciem umowy o kredyt konsumencki udzielić konsumentowi wyjaśnień dotyczących treści informacji przekazanych przed zawarciem umowy oraz postanowień zawartych w samej umowie. Powinien zrobić to w sposób umożliwiający konsumentowi podjęcie decyzji dotyczącej umowy.

Na tym nie koniec. Pośrednicy mają również obowiązek podawać te same informacje co kredytodawca przy reklamach kredytów konsumenckich. Nie mogą zatem ograniczać się jedynie do przedstawienia rocznej stopy oprocentowania.

Przeoczenie jest kosztowne

Umowa o kredyt konsumencki powinna być zawarta w formie pisemnej i zawierać określone w przepisach informacje (patrz ramka pod tekstem). Jeśli kredytodawca warunki te naruszy, konsument może zwrócić kredyt bez odsetek i innych kosztów należnych kredytodawcy w terminie i w sposób ustalony w umowie (wcześniej musi jednak złożyć kredytodawcy pisemne oświadczenie).

Gdy kredytodawca naruszy warunki dotyczące treści umowy o kredyt zabezpieczony hipoteką, konsument – po złożeniu kredytodawcy pisemnego oświadczenia – zwraca kredyt bez odsetek i innych kosztów kredytu należnych kredytodawcy, i to za okres czterech lat poprzedzających dzień złożenia tego oświadczenia i w sposób ustalony w umowie.

W obu zatem przypadkach konsument ma prawo do darmowego kredytu (ma to stanowić sankcję dla kredytodawcy za niedopełnienie m.in. obowiązków informacyjnych).

Jeżeli kredytodawca w umowie nie określił zasad i terminów spłaty, konsument zwraca kredyt w równych ratach, płatnych co miesiąc, od dnia zawarcia umowy. Gdy umowa nie przewiduje terminu spłaty, konsument zwraca kredyt w ciągu pięciu lat (gdy jego wysokość nie przekracza 80 tys. zł) i dziesięciu lat (przy pożyczkach powyżej 80 tys. zł).

Co powinno być w umowie

Umowa o kredyt konsumencki powinna określać:

• imię, nazwisko i adres konsumenta oraz imię, nazwisko (nazwę) i adres (siedzibę) kredytodawcy i pośrednika kredytowego,

• rodzaj kredytu,

• czas obowiązywania umowy,

•  całkowitą kwotę kredytu,

• terminy i sposób wypłaty kredytu,

• stopę oprocentowania kredytu oraz warunki jej zmiany z podaniem indeksu lub stopy referencyjnej, o ile ma zastosowanie do pierwotnej stopy oprocentowania kredytu; jeżeli umowa przewiduje różne stopy oprocentowania, informacje te podaje się dla wszystkich stosowanych stóp procentowych w danym okresie obowiązywania umowy;

• rzeczywistą roczną stopę oprocentowania oraz całkowitą kwotę do zapłaty przez konsumenta ustaloną w dniu zawarcia umowy o kredyt konsumencki wraz z podaniem wszystkich założeń przyjętych do jej obliczenia;

• zasady i terminy spłaty kredytu, w szczególności kolejności zaliczania rat kredytu konsumenckiego na poczet należności kredytodawcy, w tym informację o prawie do otrzymywania harmonogramu spłaty,

• informację o innych kosztach, które konsument zobowiązany jest ponieść w związku z umową, w szczególności opłatach, prowizjach, marżach oraz kosztach usług dodatkowych, jeżeli są znane kredytodawcy, oraz warunki, na jakich koszty te mogą ulec zmianie,

• roczną stopę oprocentowania zadłużenia przeterminowanego, warunki jej zmiany oraz ewentualne inne opłaty z tytułu zaległości w spłacie kredytu,

• sposób zabezpieczenia i ubezpieczenia spłaty kredytu (jeżeli umowa je przewiduje),

• termin, sposób i skutki odstąpienia konsumenta od umowy, obowiązek zwrotu przez konsumenta udostępnionego przez kredytodawcę kredytu oraz odsetek, a także kwotę odsetek należnych w stosunku dziennym,

• prawo konsumenta do spłaty kredytu przed terminem,

• informację o prawie kredytodawcy do zastrzeżenia w umowie prowizji za dokonanie spłaty kredytu przed terminem i zasady ustalenia wysokości tej prowizji.

Zobacz:

Na rynku powszechnie spotykane były tzw. kredyty na dowód, gdzie nie wymagano przedstawiania zaświadczeń o zarobkach czy dochodach, nie była badana wcześniejsza historia klienta w Biurze Informacji Kredytowej. To powodowało, że kredyty były udzielane np. osobom, które miały już i tak wysokie zadłużenie i prawdopodobieństwo, że nie spłacą kolejnego, było naprawdę wysokie. Historie te nie powinny się jednak powtórzyć.

Przepisy nowej ustawy o kredycie konsumenckim zobowiązują bowiem kredytodawców do badania zdolności kredytowej osób, które o pożyczkę się starają. Z jednej strony jest to związane ze wzrostem kosztów po stronie udzielających pożyczek, weryfikacja kredytowa kosztuje. Z drugiej jednak ograniczy ryzyko podejmowania decyzji obarczonych ryzykiem braku możliwości odzyskania pożyczonych pieniędzy.

Pozostało 85% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara