Mundurowi nie akceptują porozumienia central z rządem

Funkcjonariusze dostaną 500 zł podwyżki, ale nie są zadowoleni. Porozumienie z 2018 r, z którego rząd się jeszcze nie wywiązał, przewidywało więcej.

Aktualizacja: 27.09.2021 08:00 Publikacja: 27.09.2021 07:14

Mundurowi nie akceptują porozumienia central z rządem

Foto: Fotorzepa / Marian Zubrzycki

Choć związki zawodowe ogłosiły, że negocjacje z MSWiA zakończyły się sukcesem, funkcjonariusze są innego zdania.

– Wciąż będziemy protestować i chodzić na zwolnienia lekarskie, choć przełożeni straszą, że obetną nam premie. Ministerstwo nie wywiązało się jeszcze z porozumienia zawartego w 2018 r. Przewidywało ono, że w styczniu 2021 r. otrzymamy podwyżkę, przynajmniej o 500 zł. Pieniądze będą, ale rok później i bez wyrównania – mówi anonimowo policjant z Lublina. I dodaje, że wielu jego kolegów ma zamiar wypisać się ze związków zawodowych.

Czytaj więcej

MSWiA: Będą podwyżki dla policjantów, strażaków i funkcjonariuszy Straży Granicznej

W podpisanym właśnie porozumieniu ministerstwo obiecało 677 zł brutto podwyżki dla każdego policjanta od stycznia 2022 r., stopniową likwidację najniższych grup zaszeregowania (a dzięki temu – wzrost wynagrodzeń części funkcjonariuszy ) i uwolnienie grup zaszeregowania w komendach i komisariatach. Teraz część mundurowych z uwagi na ograniczoną liczebność wyższych grup zaszeregowania nie może awansować.

– Porozumienie zostało podpisane przez przedstawicieli wszystkich trzech central związkowych – podkreślał na piątkowej konferencji prasowej Mariusz Kamiński., minister spraw wewnętrznych i administracji.

Centrale na propozycje ministerstwa się rzeczywiście zgodziły, ale władze terenowe związków już niekoniecznie.

– Reprezentują nas osoby, które działają niezgodnie z naszą wolą. Znany jest mi przypadek, że zarządy terenowe nie zgadzały się na podpisanie porozumienia. Mimo to przewodniczący zarządu wojewódzkiego zgodził się na jego zawarcie – mówi policjant z Pomorskiego.

677 zł brutto

podwyżki dla każdego policjanta od stycznia 2022 r.

Z kolei Zarząd Wojewódzki NSZZ Policjantów w Lubuskiem w piątek podjął uchwałę krytyczną w stosunku do porozumienia. Uznał je za przedwczesne. I nie chodzi tylko o pieniądze. Związkowcy mają dość służby rozliczanej wyłącznie pod statystyki. Porozumienie nie uwzględnia też oddolnej inicjatywy Wielkiego Protestu Mundurowych.

Funkcjonariusze działający w Proteście to nie tylko policjanci, ale także strażacy i strażnicy graniczni. Komunikują się przez aplikację Telegram, Whatsapp i portal Facebook. To w mediach społecznościowych umawiali się, że w ramach protestu pójdą na zwolnienia lekarskie.

– 75 proc. stanu jednostki ratowniczo-gaśniczej było ostatnio na zwolnieniu lekarskim. Nie wiem, jak dalej potoczy się akcja, bo w ramach represji części funkcjonariuszom cofnięto zgodę na dodatkowe zarobkowanie – mówi anonimowo funkcjonariusz straży pożarnej z Lubuskiego. I dodaje, że w porozumieniu z 2018  r. zawarto przepis zobowiązujący rządzących do prac nad art. 15a ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy. Ci, którzy zostali przyjęci do służby po raz pierwszy po 1 stycznia 1999 r., ale przed 1 października 2003 r., nie mogą wciąż doliczyć do wysługi emerytalnej stażu cywilnego, choć kiedy wstępowali do służby, obowiązywały przepisy, które na to zezwalały. Od 2018 r. ustawy nie zmieniono. Ale zgodnie z nowym porozumieniem zmiany jednak wejdą w życie, najpóźniej do 1 marca 2022 r.

Czytaj więcej

MSWiA: 500 zł podwyżki i awanse dla 80 tys. mundurowych

Funkcjonariusze domagają się też zmian w dodatkach do uposażenia. Ich zdaniem dodatek służbowy powinien rosnąć o 2 proc w skali roku lub stanowić wartość procentową wysługi lat w formacji. Wysokość uposażeń, aby uniknąć obecnych problemów, powinna być zaś powiązana np. z średnią płacą w gospodarce.

– Porozumienie mogłoby być lepsze, ale drzwi do gabinetów ministrów mamy otwarte. Byłoby nierozsądne rozpoczynać protest – mówił na piątkowej konferencji Rafał Jankowski, przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów.

Porozumienie przewiduje też powołanie zespołu składającego się z przedstawicieli MSWiA, związków zawodowych oraz kierownictwa poszczególnych formacji. Zespół zajmie się modyfikacją zasad naliczania dodatku służbowego i funkcyjnego oraz tzw. dodatku stażowego. Chodzi o wypracowanie rozwiązań zachęcających funkcjonariuszy do pozostania jak najdłużej w służbie. Przyjrzy się też świadczeniom socjalnym i mieszkaniowym w poszczególnych służbach.

Choć związki zawodowe ogłosiły, że negocjacje z MSWiA zakończyły się sukcesem, funkcjonariusze są innego zdania.

– Wciąż będziemy protestować i chodzić na zwolnienia lekarskie, choć przełożeni straszą, że obetną nam premie. Ministerstwo nie wywiązało się jeszcze z porozumienia zawartego w 2018 r. Przewidywało ono, że w styczniu 2021 r. otrzymamy podwyżkę, przynajmniej o 500 zł. Pieniądze będą, ale rok później i bez wyrównania – mówi anonimowo policjant z Lublina. I dodaje, że wielu jego kolegów ma zamiar wypisać się ze związków zawodowych.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP