Reklama

Czasami podwładny może powiedzieć „nie”

Nie każda odmowa wykonania polecenia musi oznaczać naruszenie dyscypliny służbowej i wiązać się z odpowiedzialnością dyscyplinarną.

Publikacja: 27.06.2015 06:15

Czasami podwładny może powiedzieć „nie”

Foto: www.sxc.hu

Policjant nie zgodził się poprowadzić szkolenia dla innych funkcjonariuszy, w tym wyższych od niego rangą, tłumacząc, że nie ma odpowiedniego przygotowania merytorycznego i prowadzenie szkoleń nie należy do jego obowiązków. Jego odmowa została uznana za przewinienie dyscyplinarne z art. 132 ust. 3 pkt 1 ustawy o Policji. Czy każda odmowa wykonania polecenia musi się wiązać z karą dyscyplinarną?

Nie. Jak wynika bowiem z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie (wyrok z 9 kwietnia 2013 r., III SA/Kr 951/12, orzeczenia.nsa.gov.pl), który zajmował się podobną sprawą, charakter odpowiedzialności dyscyplinarnej funkcjonariuszy określony w art. 132 ust. 3 pkt 1 ustawy o Policji (dalej: ustawa) wskazuje, że po stronie funkcjonariusza musi występować element winy, co oznacza, że funkcjonariusz „bezprawnie" odmawia wykonania polecenia i ta „bezprawność" nie została spowodowana przyczyną od niego niezależną. W szczególności funkcjonariusz nie może ponosić konsekwencji nieprzemyślanych czy wręcz wadliwych poleceń swych przełożonych.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
W sądach pojawią się togi z białymi lub złotymi żabotami. Wiemy, kto je włoży
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama