Policjant nie zgodził się poprowadzić szkolenia dla innych funkcjonariuszy, w tym wyższych od niego rangą, tłumacząc, że nie ma odpowiedniego przygotowania merytorycznego i prowadzenie szkoleń nie należy do jego obowiązków. Jego odmowa została uznana za przewinienie dyscyplinarne z art. 132 ust. 3 pkt 1 ustawy o Policji. Czy każda odmowa wykonania polecenia musi się wiązać z karą dyscyplinarną?

Nie. Jak wynika bowiem z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie (wyrok z 9 kwietnia 2013 r., III SA/Kr 951/12, orzeczenia.nsa.gov.pl), który zajmował się podobną sprawą, charakter odpowiedzialności dyscyplinarnej funkcjonariuszy określony w art. 132 ust. 3 pkt 1 ustawy o Policji (dalej: ustawa) wskazuje, że po stronie funkcjonariusza musi występować element winy, co oznacza, że funkcjonariusz „bezprawnie" odmawia wykonania polecenia i ta „bezprawność" nie została spowodowana przyczyną od niego niezależną. W szczególności funkcjonariusz nie może ponosić konsekwencji nieprzemyślanych czy wręcz wadliwych poleceń swych przełożonych.

W uzasadnieniu do tego wyroku WSA w Krakowie przypomniał, że zgodnie z art. 132 ust. 3 pkt 1 ustawy naruszeniem dyscypliny służbowej jest w szczególności odmowa wykonania albo niewykonanie rozkazu lub polecenia przełożonego, ewentualnie organu uprawnionego na podstawie ustawy do wydawania poleceń policjantom, z wyłączeniem rozkazów i poleceń, o których mowa w art. 58 ust. 2 ustawy. Chodzi tu o rozkaz lub polecenie przełożonego, a także polecenia prokuratora, organu administracji państwowej lub samorządu terytorialnego, jeśli wykonanie rozkazu lub polecenia łączyłoby się z popełnieniem przestępstwa.

Nie można jednak przyjąć, że w każdym innym przypadku (poza sytuacją określoną w art. 58 ust. 2 ustawy) odmowa wykonania polecenia oznacza naruszenie dyscypliny służbowej. Rozpatrując kwestię posłuszeństwa policjantów, podporządkowania i ich odpowiedzialności, organ nie może bowiem – zdaniem sądu – tracić z pola widzenia celu, który służbie w policji przyświeca. Nie może więc być obojętne, w jakim celu przełożony policjanta polecił mu przeprowadzenie szkolenia. A więc ustalenie, czy przełożony funkcjonariusza, wydając polecenie przeprowadzenia szkolenia osobie niemającej w zakresie swych czynności szkoleń innych osób, osobie do tego nieprzygotowanej, niższej rangą od osób mających być uczestniczkami szkolenia, mającej mniejsze doświadczenie od uczestników szkolenia i nieczującej się zdolną do udźwignięcia tego rodzaju zadania, działał istotnie w celu poprawy poziomu pracy podległej jednostki. Tym bardziej że w jej strukturze istniał wyspecjalizowany wydział szkolenia. Zdaniem WSA organy są zobowiązane do poszanowania wszelkich praw obywatelskich i godności osobistej funkcjonariuszy, które nie pozostają w kolizji z celami służby. I w takim kontekście należy uznać, że funkcjonariusz policji ma prawo do odmowy wykonania polecenia, o ile odmowa jest uzasadniona obiektywnymi okolicznościami i nie godzi w nadrzędne cele służby.

podstawa prawna: Art. 132 ustawy z 6 kwietnia 1990 r. o Policji (tekst jedn. DzU z 2015 r., poz. 355 ze zm.)