Rywalizacja platform cyfrowych i telewizji kablowych sprawiła, że niemal co miesiąc startowały kolejne polskojęzyczne kanały tematyczne. Od Religia TV po Owsiak TV, od pakietu z nowymi kanałami BBC po Sci-Fi Channel dla miłośników fantastyki. Jeszcze nigdy polski telewidz nie miał tak wielkiego wyboru. Tematyczne szaleństwo przybrało takie rozmiary, że zaczęło nawet trochę szkodzić głównym produktom komercyjnych stacji telewizyjnych, odbierając widzów właściwemu TVN czy Polsatowi.
Do tego doszła konkurencja w postaci inwazji telewizyjnych przedsięwzięć internetowych. Różnią się one od tradycyjnych telewizji przede wszystkim tym, że użytkownicy sami mogą sobie układać ramówki z ulubionych plików. Tak branża telewizyjna oraz IT szykuje się do przejścia za cztery lata na w pełni cyfrowy system nadawania, kiedy to posiadanie nawet kilkuset kanałów tematycznych nie będzie niczym wyjątkowym.
Donald Tusk i Jarosław Kaczyński to największe gwiazdy mediów roku 2007
Rozczarowaniem roku był słaby start odświeżonej TV Puls, która po szumnych zapowiedziach zaprezentowała produkt drugoligowy (na plus wyróżnia się tylko „Puls Raport”). Do miana klapy roku kandyduje też bez wątpienia chałturowaty show TVP 1 „Przebojowa noc” oparty na wokalnych talentach Nataszy Urbańskiej. Choć przyniósł telewizji publicznej dochód, to jednocześnie pokazał, jak słabe rezultaty daje wyważanie otwartych drzwi. Wyprodukowany w tym samym czasie program Dwójki „Gwiazdy tańczą na lodzie” okazał się dużo lepszy, bo zrobiono go według rozchwytywanej na świecie licencji, a nie bazując wyłącznie na pomysłach polskich szansonistów, którzy uważają, że sami wszystko najlepiej zaśpiewają, zagrają i zatańczą.
Z kolei w branży radiowej był to rok największych w historii przejęć, po których cały niemal komercyjny rynek został podzielony między czterech głównych graczy. Wielkim wygranym jest Eurozet, który kupił stacje radiowe Ad. Pointu (sieci Antyradio, Planeta oraz Plus). Równie odważnie zagrała firma ZPR, właściciel Radia Eska, przejmując sieć Radio Wa-Wa. W tym samym czasie RMF FM rozwijał konsekwentnie swoją bliźniaczą sieć dla młodszych słuchaczy, czyli RMF MAXXX. Przegranym w tym wyścigu jest radiowy projekt Agory, którego jedynym wielkim sukcesem w 2007 roku było podkupienie z publicznej Trójki Marka Niedźwieckiego.