Wielu profesjonalistów zainteresowało się użyciem tanich narzędzi do produkcji telewizyjnych w Internecie. W odróżnieniu od kina czy produkcji telewizyjnych Internet wydaje się być znacznie mniej wymagający. Kamera wideo, komputer i szybkie łącze wystarczą, by zaistnieć w świecie produkcji internetowych. A jak pokazują doświadczenia, świat ten jest niebywale interesujący. Oto bowiem amatorskie filmy biją rekordy popularności, a YouTube i inne serwisy dostępu do materiałów wideo generowanych przez samych użytkowników sieci są najbardziej popularnymi miejscami w Internecie. To właśnie doświadczenia z amatorską produkcją wyznaczyły standardy tego rodzaju przekazu. Standardy te są znacznie niższe niż te, które funkcjonują w świecie telewizji. Powstaje cały nowy przemysł – nowa generacja seriali przeznaczonych wyłącznie do emisji w Internecie (Lonelygirl15, Prom Queen), komedii (BarelyPolitical. com, 236. com), programów komediowych czy informacyjnych (TalkingPointsMemo). Pojawiły się całe platformy skierowane do młodych odbiorców oferujące serwisy randkowe, zamieszczanie profili wraz z własnymi materiałami wideo, czaty i blogi, muzykę, informacje o imprezach, wydarzeniach artystycznych itp. Koronnym tego rodzaju przykładem jest bebo. com – portal o zasięgu międzynarodowym, którego partnerem w Polsce została gazeta.pl. Fundamentalnym serwisem bebo. com są właśnie seriale wideo produkowane wyłącznie na potrzeby portalu: dramat „Kate Modern”, wideopamiętnik „Abigail’s teen diary”, format typu reality podający wiadomości ze świata muzycznego, czy doniesienia z wyczynów na śniegu oraz komediowy show „Ultra Kawaii”. Wszystkie formaty mają wiele cech wspólnych. Kręcone są amatorskim sprzętem. Zawierają dużo nowoczesnych trików montażowych, wykonalnych na domowym komputerze. Poszczególne odcinki są bardzo krótkie: trwają od jednej do dziesięciu minut. Każdy jest pewną niezależną całością. W środku przewidziana jest przerwa reklamowa. Reklama może się pojawić także w czasie oczekiwania na załadowanie właściwego materiału lub po emisji. To właśnie możliwości reklamowe sprawiają, że rynek ten jest bardzo bacznie śledzony. Firma eMarketer szacuje, że wydatki reklamowe związane z wideo-Internetem wzrosną o 455 proc. do 2011 roku, osiągając 4,3 mld dolarów w Stanach Zjednoczonych. Reklama w Internecie jest najszybciej rosnącą kategorią wydatków reklamowych w najszybciej rosnącym medium. Nic dziwnego, że najwięksi tradycyjni producenci filmowi już teraz próbują zaistnieć na nowym rynku. W ciągu ostatnich paru tygodni Disney zdecydował się powołać pierwszy skierowany wyłącznie na potrzeby produkcji internetowych dom produkcyjny pod nazwą Stage 9. Inauguracja działalności została okraszona informacją o pierwszym kontrakcie sponsorskim podpisanym z Toyotą.
Firma eMarketer szacuje, że wydatki reklamowe na wideo-Internet w Stanach Zjednoczonych wzrosną do 2011 roku o 455 proc., osiągając 4,3 mld dolarów
Sieć NBC kupiła udziały w DriverTV, firmie specjalizującej się w produkcji internetowych klipów – recenzji o nowych samochodach pojawiających się na rynku.
Sieć ABC rozpoczęła nadawanie MobLogic. tv – strony internetowej, która ma oferować widzom „reality check dla głównych wiadomości, dostarczany przez użytkowników w stylu Web 2.0.”.
Na fali integracji różnych mediów na cyfrowej platformie internetowej także gazety używają wideo do ilustracji swoich wydań internetowych. Tak jest m.in. w USA