Zdaniem ekspertów z ZenithOptimedia Group (ZOG) polski rynek reklamy w tym roku będzie wart 7,09 mld zł. - W 2012 r. roku łączne wydatki na reklamę w Polsce spadną o 0,7 proc. w stosunku do poprzedniego roku. Oznacza to redukcję wcześniejszych estymacji, mówiących o wzroście na poziomie 1,9 proc. – podaje firma. Jej zdaniem słaba sytuacja ekonomiczna w kraju i na świecie, która przekłada się na oszczędną politykę reklamową w firmach, odbije się nawet na tak silnym reklamowo medium, jak telewizja, która w tym roku odnotuje 0,4 proc. spadek wpływów z reklam. - Zredukowaliśmy wcześniejsze estymacje z uwagi na mało optymistyczne informacje płynące z rynku, dotyczące wartości wydatków reklamowych w pierwszym kwartale oraz prognozy gospodarcze mówiące o spowolnieniu wzrostu PKB, spadku eksportu, inwestycji i konsumpcji – komentuje Anna Marszalik-Kraszewska, dyrektor działu rozwoju badań DriveR w ZOG Jak dodaje, ostrożniejsze prognozy wynikają także z weryfikacji wcześniejszych oczekiwań związanych z Euro 2012. - Pierwotnie spodziewano się zwiększonej aktywności reklamodawców, ci jednak obcięli swoje inwestycje w obawie przed zbyt dużym nasyceniem reklamowym – mówi Marszalik-Kraszewska. Więcej niż rok wcześniej odnotują z reklam tylko radio (wzrost o 2,5 proc.), kino (wzrost o 3,7 proc.) i Internet (wzrost 11,5 proc.).
Brazylia i Rosja wejdą do czołówki
Niekończący się kryzys spowodował także obniżenie prognoz dla świata. - Globalne wydatki na reklamę wzrosną w 2012 roku o 4,3 proc., a wartość rynku reklamowego na koniec roku sięgnie 502 miliardów dolarów. Rewiduje tym samym w dół marcowe prognozy mówiące o wzroście o 4,8 proc.. Prognozy dotyczące roku 2013 i 2014 pozostają niezmienione – globalny rynek reklamy wzrośnie odpowiednio o 5,3 proc. i 6,1 proc. – podaje ZOG.
Wzrost to m.in. zasługa krajów szybko rozwijających się. - W latach 2011–2014 60 proc. nowych globalnych wydatków na reklamę będzie pochodziło z rynków rozwijających się, definiowanych jako kraje poza Ameryką Północną, Europą Zachodnią i Japonią. Połowa tych wydatków będzie pochodziła z zaledwie 10 rozwijających się rynków. Przewiduje się, że same kraje BRIC (Brazylia, Rosja, Indie i Chiny) będą odpowiadały za 35 proc. wzrostów na światowym rynku reklamy –podaje firma. Według jej estymacji, w 2014 roku Brazylia prześcignie Wielką Brytanię i stanie się piątym co do wielkości rynkiem reklamowym na świecie, a Rosja wyprzedzi Koreę Południową i uplasuje się na 10 miejscu w tym zestawieniu.
Internet napędza rynek
Jeśli chodzi o rodzaj reklam, najszybciej będzie oczywiście rósł Internet. W 2011 roku jego udział w globalnym rynku reklamy sięgał 16 proc. (67,7 mld dol.), ale w 2014 roku zwiększy się do 21,5 proc. (119,4 mld dol.). W Kanadzie, Danii, Norwegii, Korei Południowej, Szwecji i Wielkiej Brytanii reklama internetowa już dziś generuje jedną czwartą całego reklamowego rynku. Reklama w mediach społecznościowych stanowiła w 2011 14,4 proc. sektora reklamy graficznej. - Przez najbliższe trzy lata wydatki na reklamę w mediach społecznościowych będą rosły przeciętnie o 31 proc. rocznie, osiągając w 2014 roku 18,5 proc. udział w reklamowym rynku – przewiduje ZOG.