Wpływy zmian u kolporterów wydawcy zauważają już od wielu miesięcy. – Głównym problemem wydawców jest teraz dystrybucja prasy. Ruch zamyka kioski w regionach i w wiele miejsc prasa nie jest przez to dostarczana – mówiła na niedawnej konferencji Dorota Stanek, prezes Grupy Wydawniczej Polskapresse (wydaje m.in. gazety regionalne).
Ruch rzeczywiście restrukturyzuje teraz swoją sieć sprzedaży, likwidując najmniej rentowne punkty. – Zmiany w strukturze sieci podyktowane są rachunkiem ekonomicznym. Likwidowane są punkty nierentowne, ale równocześnie poszukiwane są nowe lokalizacje. Nie można zatem mówić o redukcji sieci – mówi Izabela Cicha-Berenda z agencji PR obsługującej Ruch. Jak zauważa Maciej Hoffman, dyrektor generalny Izby Wydawców Prasy, podobne porządki w poprzednich latach robili też inni kolporterzy i wydawcy nie mają na to żadnego wpływu.
– W przypadku Ruchu także mamy dziś po drugiej stronie firmę, która jest prywatna. Nie możemy od niej wymagać, by utrzymywała te czy inne funkcje – dodaje. W rezultacie tych zmian liczba punktów sprzedaży prasy w Polsce systematycznie maleje. Z ostatnich badań IWP wynikało, że było ich 60,9 tys., o 4,3 proc. mniej niż rok wcześniej. – Dlatego rozmawiamy z Pocztą Polską, która złożyła nam propozycję polegającą na oferowaniu w jej 8 tys. placówek oferty podobnej profilem do tej, jaką mają salony prasowe: obejmującą m.in. prasę i pocztówki – mówi Hoffman. Jak dodaje, poczta, która musi utrzymywać ponad 8 tys. placówek (jedna musi przypadać na 7 tys. mieszkańców), posiada punkty w każdej części kraju, wiec ich lokalizacja rozwiązuje problem wydawców.
Jak podaje „Rz" Zbigniew Baranowski, rzecznik Poczty Polskiej, nowy projekt ruszy od początku 2013 roku. – 1 stycznia 2013 roku Poczta wprowadzi jednolity asortyment na prasę i wydawnictwa sprzedawane w placówkach pocztowych na terenie całego kraju. Ujednolicenie asortymentu będzie dotyczyło prasy i wydawnictw oferowanych centralnie. Każdy region będzie mógł poszerzyć portfolio wydawnictw oferowanych lokalnie. To ujednolicenie dotyczy zarówno sprzedaży egzemplarzowej, jak i prenumeraty prasy – mówi.
Po wielu miesiącach negocjacji Poczta Polska porozumie się też z wydawcami co do warunków prenumeraty ich pism. Pod koniec ubiegłego roku zaproponowała kilku wydawcom, z którymi akurat kończyły jej się umowy na świadczenie prenumeraty, zmiany w zapisach oraz wpisanie do nich kwot minimalnych. W niektórych przypadkach koszty prenumeraty przekroczyły cenę egzemplarzową tytułu, więc wydawcy się zbuntowali. Poczta tłumaczyła z kolei, że nie może prowadzić nierentownej działalności.