Sieć nie zagrozi przyszłości telewizji ani gazet

Internet stworzy wydawcom nowe możliwości. Wymusi na nich jednak radykalne zmiany – uważają specjaliści

Publikacja: 29.02.2008 00:21

Sieć nie zagrozi przyszłości telewizji ani gazet

Foto: Rzeczpospolita

– Rozwój Internetu nie zagraża telewizji, daje jej wręcz nowe możliwości – uważa Szymon Gutkowski, dyrektor generalny agencji reklamowej DDB Warszawa. Nadawcy już je wykorzystują, zamieszczając w sieci np. fragmenty swoich programów i materiały je uzupełniające.

Według specjalistów, którzy dyskutowali wczoraj o przyszłości mediów na konferencji Impactor, dopóki odbiór telewizji przez Internet lub komórki nie będzie gwarantował jakości, do jakiej widzowie są przyzwyczajeni w tradycyjnej telewizji, nadawcy nie muszą obawiać się konkurencji.

Mimo że na świecie ludzie coraz bardziej lubią samodzielnie decydować, co i kiedy będą oglądać (umożliwiają im to np. dekodery z twardym dyskiem i internetowe podcasty), w Polsce widzowie wciąż są przywiązani do tradycyjnej ramówki. – Nie chcą decydować, co będą oglądać, wciąż potrzebują rekomendacji. Te przyzwyczajenia spowoduje dopiero zmiana pokoleniowa – uważa Maciej Stec, członek zarządu Polsatu.

Jedyna zmiana, jakiej branża spodziewa się w telewizji w najbliższym czasie, wynika z przepełnionych bloków reklamowych i podwyżek cen reklam w telewizji. Według TNS OBOP w ubiegłym roku telewizje nadały ok. 3,3 mln spotów, o ponad 40 proc. więcej niż rok wcześniej. – Nacisk w reklamie będzie już kładziony nie na to, żeby pokazać ją jak najwięcej razy, ale by pokazać ją raz lub dwa i mimo to zostać zapamiętanym – uważa Szymon Gutkowski. Firmy będą więc inwestować w nietypowe projekty.

Internetu nie obawiają się też wydawcy dzienników, bo dziś – jak wynika z badań – co drugi dorosły Polak czyta dziennik ogólnopolski. Choć gazety ze względu na cykl wydawniczy nie mogą konkurować na newsy z portalami, w dobie ekspansji Internetu nie przestaną istnieć. Dla czytelników staną się dobrem luksusowym i wyróżnikiem statusu społecznego. Dlatego wydawcy będą je wydawać w wersji drukowanej, pomimo rosnących cen papieru i drukarskiej farby.

Żeby odróżnić się od swoich internetowych wersji, papierowe dzienniki będą stawiać na pogłębione analizy, felietony i komentowanie wydarzeń. Wyścig na newsy będą natomiast prowadzić w sieci, która daje też wydawcom zupełnie nowe możliwości – pozwala np. pozyskiwać nowych czytelników poza rejonem, do którego docierają ich wersje papierowe.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

m.lemanska@rp.pl

– Rozwój Internetu nie zagraża telewizji, daje jej wręcz nowe możliwości – uważa Szymon Gutkowski, dyrektor generalny agencji reklamowej DDB Warszawa. Nadawcy już je wykorzystują, zamieszczając w sieci np. fragmenty swoich programów i materiały je uzupełniające.

Według specjalistów, którzy dyskutowali wczoraj o przyszłości mediów na konferencji Impactor, dopóki odbiór telewizji przez Internet lub komórki nie będzie gwarantował jakości, do jakiej widzowie są przyzwyczajeni w tradycyjnej telewizji, nadawcy nie muszą obawiać się konkurencji.

Media
Brytyjskie gazety na sprzedaż. Pod naciskiem rządu wycofał się inwestor
Media
Nowy „Plus Minus”: 20 lat Polski w UE. Dobrze wyszło (tylko teraz nie wychodźmy!)
Media
Unia Europejska i USA celują w TikToka. Chiński gigant uzależnia użytkowników
Media
Wybory samorządowe na celowniku AI. Polska znalazła się na czarnej liście
Media
Telewizje zarobią na streamingu. Platformy wchodzą na rynek reklamy
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił