Dziś z telewizji inwestor może się już dowiedzieć nie tylko tego, co w ciągu dnia wydarzyło się na giełdzie i jak wypadł tydzień w gospodarce, ale także np. jak zorganizować firmę od strony technologicznej, ile inwestować w jej internetową odsłonę i public relations, a nawet… od czego zacząć naukę w „grę prezesów”, czyli golfa.
Przełom zapoczątkował magazyn „Firma” Romana Młodkowskiego w TVN 24. Tropem tym poszli wkrótce konkurencyjni nadawcy. W telewizji jest coraz więcej gospodarczych magazynów poradnikowych, które mają pomóc Polakom zrozumieć zasady, na jakich działa rynek. – Jest zapotrzebowanie na takie programy i tematy związane np. z prowadzeniem firm. Te programy pełnią funkcję edukacyjno-poradniczą, bo poziom wiedzy ekonomicznej w Polsce wciąż jest niski – uważa Tomasz Tęcza, media planner z domu mediowego SPC House of Media.
Mimo że tego rodzaju programy igdy nie będą miały widowni porównywalnej z programami rozrywkowymi, nadawcy są z nich zadowoleni. W lutym odcinek poradniczej „Firmy” w satelitarnym kanale TVN 24 oglądało ponad 70 tys. osób – wynika z danych AB Nielsen Media Research. W publicznych TVP 1 i TVP Info, które mają cenne częstotliwości naziemne i pokrywają zasięgiem prawie cały kraj, widownia takich programów to nawet ponad 350 tys. osób. Ich udział w rynku oglądalności w przypadku programów nadawanych satelitarnie wynosi zazwyczaj mniej niż 1 proc. – To są wąsko sprofilowane programy i trudno się w nich spodziewać większej widowni – uważa Piotr Barełkowski, wiceprezes TV Biznes. – Ich walorem jest grupa docelowa.
Reklamodawców przyciąga zamożny i dobrze wykształcony widz. – Zwłaszcza telekomy interesują się sponsoringiem w takich programach. Szczególnie te, które mają ofertę dla środowisk biznesowych – mówi Tomasz Tęcza. Piotr Barełkowski dodaje, że przy takich programach często chcą się reklamować firmy związane z ich tematyką. Dla inwestorów cenne jest natomiast to, że na bieżąco informują o wydarzeniach na giełdzie i podają komentarze analityków.
Tematyka biznesowa jest więc rozbudowywana zwłaszcza w mocno promowanych przez nadawców kanałach tematycznych, gdzie w przypadku np. tąpnięcia na giełdzie można szybko o tym poinformować w jednym z regularnie nadawanych giełdowych wejść na żywo – i w ten sposób wyprzedzić np. ekonomiczną prasę. Tak robi uruchomiony we wrześniu ubiegłego roku np. TVN CNBC Biznes czy odświeżona konkurencyjna Telewizja Biznes.