– Chciałbym, aby moje wnuki uczyły się na telewizji publicznej. W komercyjnych stacjach mogą się zetknąć co najwyżej z lepszej lub gorszej jakości rozrywką. TVP powinna być najlepszą telewizją w Polsce – te zaskakujące słowa Mariusza Waltera, założyciela TVN, rozpoczęły dyskusję w radiowej Trójce na temat przyszłości publicznych nadawców w Polsce.
Oprócz niego w debacie uczestniczyli: prezes Polskiego Radia Krzysztof Czabański, publicysta „Rz” Bronisław Wildstein, prezes Stowarzyszenia Agencji Reklamowych w Polsce Paweł Kastory, oraz prof. Maciej Mrozowski, medioznawca z UW.
– Obecna ustawa medialna źle funkcjonuje, ale to nie znaczy, że zamiast reform należy likwidować media publiczne – stwierdził Wildstein. – Intencja rządu jest jasna: nawołując do niepłacenia abonamentu de facto prowadzi do zniszczenia Polskiego Radia – wtórował Czabański.
– To olbrzymie nadużycie. Media publiczne mogą być zyskowne i jednocześnie realizować misję. PR ma porównywalną słuchalność do RMF czy Radia Zet, a przychody- trzy razy mniejsze. Telewizja publiczna zatrudnia dziesięć razy więcej niż konkurenci. To olbrzymie marnotrawstwo – zarzucał Kastory.
Mrozowski zwracał uwagę na inny problem: – Nie zdefiniowano jasno, jaką misję mają spełniać poubliczne media.