Agora zwiększyła wartość linii kredytowej w banku Pekao SA z 500 mln zł do 800 mln zł i wydłużyła okres jej wykorzystania o rok – do końca marca przyszłego roku.
Wiadomość zelektryzowała giełdowych analityków. – Z tych działań wynika, że firma szykuje duże przejęcia. Może np. w segmencie reklamy zewnętrznej, który przecież będzie w najbliższych latach kapitałochłonny. Na pewno jest to kwota dużo wyższa od potrzebnej Agorze na przejmowanie portali internetowych – mówi Grzegorz Lityński, analityk z KBC Securities.
Agora zapowiada przejęcia od początku roku. Pod koniec kwietnia analitycy Wood & Company sugerowali w raporcie, że spółka jest zainteresowana przejęciem portalu finansowego Bankier.pl. Ale na jego kupno potrzebowałaby „tylko” nieco ponad 130 mln zł. Drugim kandydatem do kupienia była gazeta internetowa „Ukraińska Prawda”. Spółka nie chce tego jednak komentować. Michał Janik, analityk z DM PKO BP, zauważa, że suma, jaką będzie dysponować Agora, jest zbyt duża, jak na potrzeby wynikające z przejęcia jednej spółki.
Na rynku nie milkną jednak pogłoski o planowanym mariażu między Agorą i Polsatem, który za pakiet 25,1 proc. udziałów w stacji chciał od niemieckiego wydawnictwa Axel Springer 250 mln euro. – Agora wciąż nie zaprzecza, że rozważa przejęcia na rynku telewizyjnym i ma na to pieniądze, jednak w przypadku Polsatu wszystko zależy od właściciela stacji Zygmunta Solorza. Być może zdecyduje się na to, jeśli będzie potrzebował środków na dalsze inwestycje. Myślę, że reakcja rynku na informację o takim mariażu byłaby pozytywna – twierdzi Grzegorz Lityński. Zdaniem analityków Agora zwleka z przejęciami. – Logicznie rzecz biorąc, poszerzenie linii kredytowej sugerowałoby planowanie inwestycji, jednak należy pamiętać, że Agora już od dłuższego czasu miała linię o limicie 500 mln zł i jej nie wykorzystywała – komentuje Sobiesław Pająk, analityk DM IDM SA. Zgadza się z nim Grzegorz Lityński: – Spółka od dawna ma duże zasoby wolnej gotówki.
Trzyletnia strategia Agory zakłada jednak, że w 2010 r. większość jej przychodów ma pochodzić spoza rynku prasowego, a to według analityków niewykonalne bez przejęć. Agora zapewnia, że ma na nie własne zasoby (400 mln zł), pieniądze z linii kredytowej, a w uzasadnionym przypadku rozważy nową emisję akcji. Zarząd zarekomenduje też w tym roku akcjonariuszom trzykrotnie niższą dywidendę niż rok wcześniej: 50 groszy za akcję.