Logotyp można obejrzeć [link=http://www.kigeit.org.pl/FTP/kl/Galeria/Logo_NTC_haslo_big.jpg" target="_blank]tutaj[/link]

Kampania ma ruszyć, gdy uda się wreszcie pokonać wszystkie przeszkody opóźniające start usługi w Polsce i gdy wejdzie w życie ustawa cyfryzacyjna. Nieoficjalnie w branży słychać jednak, że większość najważniejszych problemów została już rozwiązana i nadawcy są dobrej myśli. - Myślę, że to będzie styczeń lub luty przyszłego roku. Myślimy też o punktach informacyjnych w centrach handlowych gdzie są sklepy ze sprzętem AGD, o rozpoznawalnym logo akcji i o tym, jak powinny wyglądać komunikaty nadawane przez nadawców - mówiła "Rz" przed wakacjami Magdalena Gaj, wiceminister infrastruktury, która kieruje zespołem ds. cyfryzacji. jak informowała wtedy, wydatki na kampanie informacyjną nie będą zapisane w ustawie, ale mają być co roku ustalane w ustawie budżetowej w miarę możliwości finansowych. - Rozłożymy działania informacyjne na 3 lata, wzmożone będą na przełomie 2012 i 2013 r. Na 2011 rok zawnioskowaliśmy o kwotę 6-8 mln zł - tłumaczyła Gaj. Łącznie cała kampania ma kosztować 20-30 milionów złotych. W ramach kampanii najwięksi nadawcy będą informowali o całym procesie na swoich antenach (czas przeznaczony na nadawanie tych komunikatów ma się nie wliczać w limity czasu reklamowego).

M.in. z powodu proceduralnych patów i braku ustawy, która porządkowałaby cały proces, cyfrowa telewizja naziemna, która komercyjnie miała ruszyć w kilku miastach już rok temu, działa tylko w ramach testów (nadają ją dwie stacje nadawcze w Warszawie, dwie w Lubuskiem i jedna w Śremie) - aktualne wygasną z końcem października. Trwają jednak rozmowy nadawców z resortami i sytuacja ma szansę się w tym tygodniu wyjaśnić.