Czym będzie się zajmowało ministerstwo cyfryzacji

Nowe ministerstwo cyfryzacji i administracji ma wspierać rozwój infrastruktury koniecznej do rozwoju cyfrowych mediów, walkę z tzw. cyfrowym wykluczeniem, dokończyć proces cyfryzacji naziemnej telewizji i zacząć - radia

Publikacja: 21.11.2011 13:28

Czym będzie się zajmowało ministerstwo cyfryzacji

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

Jak tłumaczy "Rz" Michał Boni, szef nowego resortu, dla nowego ministerstwa kluczowe będą sprawy dotyczące państwa i administracji oraz to, jaką rolę dla poprawy funkcjonowania państwa - oraz jakości usług administracyjnych - może odegrać cyfryzacja.  - To będzie resort porządkujący wszystkie kwestie dotyczące sposobu funkcjonowania społeczeństwa w świecie nowych technologii, ale nie samych technologii, bo to już jest po prostu technika - mówił "Rz" Wacław Iszkowski, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji (PIIT) po ogłoszeniu składu rządu.

Michał Boni przyznaje, że jednym z założeń resortu jest rozwijanie tzw. społeczeństwa informacyjnego. - Najważniejsze będzie tu skoordynowanie trzech dziedzin: rozwoju infrastruktury, generowania popytu na e-usługi (poprzez między innymi edukację cyfrową i walkę z cyfrowym wykluczeniem) oraz wspierania rozwoju treści (podaży usług) aby coraz więcej Polaków było zainteresowanych wejściem w cyfrowy świat. Duża część społeczeństwa, mimo technicznych możliwości dostępu do sieci, nie jest zainteresowana korzystaniem z treści i usług w Internecie - mówi Boni.

Nie wspomina natomiast o kwestiach, którymi branża sądziła, że zajmie się nowy resort.

A to m.in. określenie obowiązków firm w zakresie gromadzenia danych na potrzeby organów ścigania, stworzenie ram prawnych dla internetowych telewizji i debata nad ochroną prywatności w sieci. - Biorąc pod uwagę, czym dotychczas zajmował się minister Boni, zapewne w zakresie kompetencji tego resortu będą prace nad ustawą o świadczeniu usług drogą elektroniczną oraz nowelizowanej pod kątem tzw. dyrektywy audiowizualnej ustawy medialnej - mówił "Rz" Iszkowski.

Prace nad pierwszą z tych ustaw oznaczają ciąg dalszy debaty m.in. na temat tego, w jakiej sytuacji portale powinny zgłaszać policji czy prokuratorze przypadki łamania prawa (np. zamieszczanie na nich pirackich plików), drugi dokument wymaga kontynuacji rozpoczętej w tym roku burzliwej debaty m.in. o tym czy należy na wzór telewizji rejestrować portale oferujące wideo w Internecie. Branża wciąż obawia się też cenzury i lawinowego wzrostu kosztów przedsiębiorców opierających swoją działalność na Internecie po stworzeniu nowych przepisów nt. tzw. retencji danych (zbierania, przechowywania i udostępnianiu udanych organom ścigania).

Także według fundacji Panoptykon, która wywołała w ostatnich miesiącach kilka głośnych debat m.in. na temat prywatności w Internecie, najpilniejszymi zadaniami stojącymi przed nowym resortem są nowe przepisy o retencji danych i kompetencjach służb specjalnych w tym zakresie, przyszłoroczna reforma zasad ochrony danych, zmiana ustawy o świadczeniu usług droga elektroniczną, ustawa o otwartych zasobach publicznych i wdrożenie dyrektywy audiowizualnej. Pytany o te kwestie Boni odpowiada tylko: - Dopiero startujemy. Pracujemy teraz intensywnie nad planem działania i wkrótce przedstawimy go opinii publicznej.

Na pewno w kompetencje urzędu wejdzie natomiast dokończenie trwającej już w Polsce cyfryzacji naziemnej telewizji w Polsce. - Konieczne będzie opracowanie dalszego planu zagospodarowania tzw. dywidendy cyfrowej (częstotliwości radiowe, które pozostaną po całkowitym przejściu Polski na nadawanie cyfrowe - red.)  - mówi minister Boni. Jak dodaje, kolejnym wyzwaniem będzie projekt cyfryzacji radia. - W wyniku przejścia na nadawanie cyfrowe, 'zaoszczędzimy' szerokie pasmo częstotliwości, które będziemy mogli wykorzystać do różnych celów - nie tylko rozwoju naziemnych platform telewizji cyfrowych, ale także szerokopasmowego, mobilnego dostępu do Internetu - dodaje. Zdaniem branży wraz z częścią resortu infrastruktury do nowego ministerstwa może przejść dotychczasowa wiceminister w MI odpowiedzialna wszystkie zagadnienia związane z cyfryzacją naziemnej telewizji (kierowała międzyresortowym zespołem wdrażającym ten proces) - Magdalena Gaj.

W związku z utworzeniem nowego resortu, zostanie do niego przeniesiony dział łączność z resortu infrastruktury. - Kompetencje pozostałych resortów nie ulegną zmianie.  Będziemy z pewnością blisko współpracować z innymi resortami nad projektami cyfrowymi realizowanymi w różnych agendach rządowych. Koordynację zapewni Komitet Rady Ministrów ds. Cyfryzacji, stworzony na bazie obecnego Komitetu Rady Ministrów ds. Informatyzacji i Łączności. - wyjaśnia Boni.

Zdaniem PIIT nowy resort miałby komunikować się też z Komisja Europejską przy realizacji Europejskiej Agendy Cyfrowej (plan rozwoju sektora technologii informacyjnych oraz i telekomunikacji rozpisany do 2020 roku) i Jednolitego Rynku Elektronicznego (standaryzacja usług elektronicznych, umożliwiająca np. uruchamianie paneuropejskich projektów cyfrowych).

Jak tłumaczy "Rz" Michał Boni, szef nowego resortu, dla nowego ministerstwa kluczowe będą sprawy dotyczące państwa i administracji oraz to, jaką rolę dla poprawy funkcjonowania państwa - oraz jakości usług administracyjnych - może odegrać cyfryzacja.  - To będzie resort porządkujący wszystkie kwestie dotyczące sposobu funkcjonowania społeczeństwa w świecie nowych technologii, ale nie samych technologii, bo to już jest po prostu technika - mówił "Rz" Wacław Iszkowski, prezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji (PIIT) po ogłoszeniu składu rządu.

Pozostało 87% artykułu
Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie