Zainwestujemy w Polsce

Liczymy na zyski z naziemnej telewizji cyfrowej, także w Polsce – mówi Luis Silberwasser, wiceszef rady dyrektorów w Discovery Networks International.

Publikacja: 14.04.2013 20:05

Zainwestujemy w Polsce

Foto: Materiały Promocyjne

Nie martwi Was to, że ludzie uciekają od tradycyjnej telewizji do Internetu? Ta migracja jest ostatnio bardzo modnym tematem. Nie myślicie o udostępnianiu swoich programów w Internecie, żeby iść z duchem czasu?

David Zaslav, prezes Discovery, miał rację, kiedy powiedział ostatnio, że z jednej strony rynek rzeczywiście się zmienia, ale z jednocześnie z drugiej strony wciąż pozostaje taki sam, bo ludzie wciąż oglądają także linearną telewizję, w tym nasze kanały. Nie widzimy odpływu widowni linearnych stacji, wręcz przeciwnie: ich udziały w rynku rosną. Drugą kwestią jest to, że bardzo istotna jest dla nas współpraca z operatorami telewizji (pochodzi z niej ok. połowa przychodów firmy –red.), w związku z czym nie mamy planów oferowania tych samych treści bezpośrednio widzom. Być może operatorzy będą chcieli stworzyć z nami nowy sposób dystrybucji naszych treści. Ale w krótkoterminowej perspektywie nie widzę na razie takich niezależnych działań w naszej firmie. Może kiedyś, dziś nie.

A produkcja materiałów dedykowanych już tylko na komórki i inne małe urządzenia mobilne miałaby sens?

Tak, to coś, co mogłoby nas interesować. Międzynarodowo jeszcze tego nie robimy, ale np. Animal Planet w USA ma swój kanał internetowy, gdzie można sobie oglądać filmy z życia zwierząt. Działa 24 godziny na dobę.

To się opłaca?

Tu właśnie jest problem. Nie jest na razie jasne, jak miałby wyglądać biznesowy model takiej dystrybucji.

A niekodowana naziemna telewizja cyfrowa, jest przyszłościowa? Bo w Polsce chcecie nadawać w taki sposób kanał edukacyjno-poznawczy.

To dla nas ciekawa część rynku, ale podchodzimy do niej bardzo ostrożnie i wybiórczo. Nie oferujemy takich kanałów na każdym rynku. Zdecydowaliśmy się na to przede wszystkim we Włoszech i Hiszpanii. W Niemczech także mamy niekodowany kanał, ale nie jest ona nadawany w ramach naziemnej telewizji cyfrowej, tylko w analogowej ofercie sieci kablowych.

Dlaczego?

Na wejście na rynek naziemnej telewizji zdecydowaliśmy się tylko tam, gdzie przestał już rosnąć rynek płatnej telewizji. Tak jest np. we Włoszech, gdzie naziemna telewizja nie rośnie i już nie będzie znacząco zwiększała swojego zasięgu. Tam jest całkiem inaczej niż w Polsce, gdzie gros gospodarstw domowych ma wykupiony dostęp do kablówki lub platformy satelitarnej. We Włoszech płatna telewizja ma może maksymalnie 20 proc. rynku. Kiedy pojawiła się tam naziemna telewizja cyfrowa, zaczęła szybko rosnąć. Dlatego próbujemy tam. Mamy treści, które doskonale nadają się do takiej dystrybucji, więc możemy się tak rozwijać.

Prawie trzy lata temu zaczęliście nadawać w Stanach Zjednoczonych kanał w 3D. Jak po tym czasie oceniacie szanse tej technologii na zawojowanie telewizyjnego rynku?

W USA mamy joint venture, które nazywa się 3net (oprócz Discovery jego właścicielami są Sony i IMAX- red.) i ono rzeczywiście produkuje taki kanał. Ale międzynarodowo ta technologia się tak naprawdę znacząco nie upowszechniła. To trwa, ale kiedy ludzie w końcu będą mieli w domu odpowiednie telewizory i okulary do oglądania takich programów, zobaczymy szybki rozwój 3D na telewizyjnym rynku. Międzynarodowo na razie nie dystrybuujemy żadnych treści trójwymiarowych, ale w razie potrzeby mamy zasoby z amerykańskiego rynku, które moglibyśmy wykorzystywać.

Coraz częściej mówi się na nim już o kolejnej, doskonalszej technologii: 4K (wysoka rozdzielczość: 3840 na 2160 pikseli -red.). Myśli Pan, że ma szansę zaistnieć na szersza skalę w telewizji?

To bardzo interesujące dziś wszystkich zagadnienie. Jako pierwsi zdecydowaliśmy się na inwestowanie w 3D, więc jeśli tylko będzie to miało sens, będziemy inwestować także w 4K.

Poza kinem produkowane w tej bardzo drogiej technologii będzie miało dla takich firm jak Wasza sens?

Trudno mi na to pytanie dziś odpowiedzieć.

Na razie telewizyjny rynek, przynajmniej w Polsce, wciąż nie może wyjść z kryzysu. Kiedy należy się z końcu spodziewać reklamowej odwilży?

Rynek telewizyjny nie jest dziś w swojej szczytowej formie, to prawda. Ale ten trend się w końcu odwróci. Ważne jest, że pomimo tej sytuacji inwestujemy także w tym słabszym czasie. Właśnie m.in. w  Polsce, gdzie chcemy ruszyć ze stacja naziemna. Dla nas, patrzących na rynek długoterminowo, to, co dzieje się w tym roku nie jest najważniejsze. Jeśli któryś z interesujących nas rynków długoterminowo wygląda obiecująco, stawiamy na niego nawet w obecnych czasach.

W Polsce telewizja dopiero zaczęła na dobre odczuwać skutki kryzysu w ubiegłym roku. Prognozy na ten rok przewidują kolejne spadki.

Tak, ale nasze stacje dobrze sobie radzą. Dlatego uruchomiliśmy tam niedawno stację ID i pomimo skromnych krótkoterminowych perspektyw uważamy, że warto tam inwestować.

Często słychać , że kryzys tak naprawdę tkwi w sposobie myślenia firm.

Też tak myślę.

Rozmawiała Magdalena Lemańska

Luis Silberwasser

, wiceszef rady dyrektorów oraz dyrektor ds. zarządzania treściami w Discovery Networks International, wcześniej odpowiadał za treści w 10 kanałach Discovery w Ameryce Południowej, Łacińskiej oraz Hiszpanii (Discovery Channel, Discovery Kids, Animal Planet and Discovery Home & Health and two U.S. Hispanic networks, Discovery en Español i Discovery Familia). W Discovery od 1998 roku. Zanim trafił do tego koncernu, był wiceszefem rady dyrektorów i dyrektorem generalnym w Sunbeam Corporation in Delray Beach na Florydzie (USA). Pracował też jako szef marki w Procter&Gamble w Cincinnati, Ohio (USA). Ukończył studia MBA w Harvard Business School.

Media
Donald Tusk ucisza burzę wokół TVN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Media
Awaria Facebooka. Użytkownicy na całym świecie mieli kłopoty z dostępem
Media
Nieznany fakt uderzył w Cyfrowy Polsat. Akcje mocno traciły
Media
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Media
Gigantyczne przejęcie na Madison Avenue. Powstaje nowy lider rynku reklamy na świecie