Do takiego wniosku doszli dziennikarze kalifornijskiego “Los Angeles Times”. Raport dziennika opublikowano na kilkadziesiąt godzin przed uruchomieniem przez Apple płatnego muzycznego serwisu streamingowego.
Według International Federation of the Phonographic Industry nadal co piąty użytkownik internetu regularnie odwiedza pirackie portale internetowe lub ściąga pliki z naruszeniem praw autorskich. Dziennik przytacza też raport firmy MusicWatch, z którego wynika, że w samych Stanach Zjednoczonych około 20 milionów osób ściąga nielegalnie muzykę za pośrednictwem serwisów peer-to-peer. Pojawiły się już nawet aplikacje mobilne ułatwiające piractwo oraz możliwość nagrywania nagrań z YouTube. Dla porównania – z płatnych serwisów muzycznych korzystało w ubiegłym roku 7,7 miliona Amerykanów. "To ciągle poważny problem. Jedyną dobrą wiadomością jest dramatyczny spadek przypadków kradzieży tradycyjnymi metodami" – uważa Russ Crupnick, analityk MusicWatch.