Powieść Harvey w zeszłym roku została uhonorowana Nagrodą Bookera. Jury podjęło decyzję jednogłośnie, a zachwytom nie było końca. „Swoim liryzmem i przenikliwością Harvey sprawia, że nasz świat staje się dla nas dziwny i nowy” – mówił Edmund de Waal, szef kapituły, skądinąd nietuzinkowy artysta i pisarz.
Podkreślano, że 50-letnia obecnie Samantha Harvey to pierwsza kobieta nagrodzona Bookerem od 2019 roku, a „Orbita” sprzedała się w Zjednoczonym Królestwie w większym nakładzie niż książki poprzednich zwycięzców zanim zdobyły rozgłos. Wskazywano, że mistrzostwo Harvey dotyczy również oszczędności formy – „Orbita” liczy zaledwie sto kilkadziesiąt stron i jest jedną z najkrótszych książek wyróżnionych tą nagrodą. „Jest jedną z najbardziej oryginalnych powieści, jakie przeczytałam od dawna. Odważna, fascynująca i cudownie pomysłowa” – pisała w londyńskim „Timesie” Johanna Thomas-Corr, szefowa działu krytyki literackiej dziennika.