Reklama
Rozwiń

Jak Putin „zbombardował” 14 procent rosyjskiej gospodarki. Liczby porażają

Wojna rozpętana przez rosyjskiego dyktatora będzie kosztowała Rosję utratę do 14 proc. PKB. Wyliczyli to nie obcy, ale rosyjscy ekonomiści. Obecnie sankcjami na całym świecie objętych jest ponad 24 tys. Rosjan i rosyjskich firm.

Publikacja: 08.07.2025 16:04

Wojna rozpętana przez Putina będzie kosztowała Rosję utratę do 14 proc. PKB

Wojna rozpętana przez Putina będzie kosztowała Rosję utratę do 14 proc. PKB

Foto: Mikhail METZEL / POOL / AFP

Ocenę długotrwałych konsekwencji wojny Władimira Putina przedstawili ekonomiści z Instytutu Gajdara w przeglądzie „Sankcje wobec Rosji: dynamika, zaostrzone ograniczenia i skutki gospodarcze”.

Rosja straci tyle, ile PKB Czech

W połowie 2025 r. na różnych listach sankcyjnych znajdowało się ponad 24 tys. obywateli i firm rosyjskich, z czego 18 tys. dodano w latach 2022–2024, czyli po rozpoczęciu wojny.

„Pomimo częściowej adaptacji gospodarki, sankcje nadal mają znaczący i kumulujący się negatywny wpływ” – piszą rosyjscy eksperci cytowani przez „The Moscow Times”.

Czytaj więcej

Rosja się kurczy. Kreml utajnia dane demograficzne

Według ocen ekonomistów, sankcje będące konsekwencją rozpętanej przez dyktatora wojny doprowadziły do zmniejszenia PKB Rosji o 1–2 pkt proc. rocznie. Długoterminowe konsekwencje mogą być siedmiokrotnie większe. Sankcje mogą kosztować gospodarkę Rosji utratę 28 bln rubli, czyli 357 mld dolarów, kwotę porównywalną z PKB takich krajów jak Rumunia, Czechy czy Egipt.

Sankcje rok po roku

Ekonomiści z Instytutu Gajdara wyliczyli, jak zmieniały się sankcje wobec Rosji. Pierwsza fala w 2022 r. skutkowała zamrożeniem rezerw złota i walut Banku Rosji w wysokości 300 mld dolarów, odłączeniem większości dużych banków od globalnego systemu rozliczeń SWIFT oraz embargiem na technologię i zasoby energetyczne.

W 2023 r. kraje zachodnie rozszerzyły swoje „czarne listy”, zaczęły wprowadzać sankcje wtórne przeciwko krajom i firmom pomagającym Rosji omijać sankcje, a także ustaliły górny pułap cen ropy naftowej. W 2024 r. zaczęto wywierać presję na logistykę, ubezpieczenia i kluczowe oprogramowanie, wprowadzono także zakazy dotyczące sztucznej inteligencji i usług w chmurze.

Czytaj więcej

Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów

Autorzy raportu uznali za najbardziej dotknięte sankcjami sektory: przemysł motoryzacyjny i przetwórstwo drewna. Obszary w strefie „znacznego negatywnego wpływu” obejmowały inżynierię mechaniczną, produkcję papieru, przemysł chemiczny, farmaceutyczny i rafinację ropy naftowej.

Włączony tryb sowieckiej statystyki

Korzyści z sankcji, o których wielokrotnie mówili urzędnicy i dyktator, odczuły tylko cztery sektory gospodarki: produkcja odzieży, produkcja mebli, produkcja komputerów i optyki oraz produkcja „gotowych wyrobów metalowych”. Ostatnia kategoria to zawoalowana nazwa rosyjskiej zbrojeniówki.

Przed wybuchem wojny połowa rosyjskich firm była uzależniona od importu z „nieprzyjaznych” krajów: 32 proc. kupowało dobra pośrednie, 17 proc. - sprzęt. W odpowiedzi na sankcje firmy musiały zmienić dostawców: 16 proc. znalazło krajowe odpowiedniki, a 19 proc. przeszło na import z innych krajów, piszą eksperci z Instytutu Gajdara. Co piąta firma (18 proc.) została zmuszona do obniżenia kosztów, aby poradzić sobie ze skutkami sankcji.

Czytaj więcej

Talibowie na saksach w Rosji. Kto jeszcze pracuje w rosyjskich fabrykach?

Kreatywna statystyka tworzona na potrzeby kremlowskiej propagandy przedstawia inny obraz gospodarki zaprzęgniętej do wojennej machiny. W latach 2023–2024 PKB Rosji miał rosnąć o 4,1 proc. rocznie, co oznaczało wzrost, jakiego statystyki rosyjskie nie widziały od 14 lat! Jednak niewielu specjalistów poważnie traktuje takie dane. Od wojny nie można ich zweryfikować. Zagraniczne agencje ratingowe zostały usunięte, a państwowy urząd statystyczny przeszedł na tryb sowiecki, kiedy to statystyka była odzwierciedleniem życzeń władzy, a nie rzeczywistości.

W tym roku sytuację jednak trudno już ukryć. Według Rosstatu w pierwszym kwartale 2025 r. wzrost gospodarczy spowolnił do 1,4 proc. rocznie, a w ujęciu kwartał do kwartału gospodarka zaczęła się kurczyć po raz pierwszy od 2022 r.

Ocenę długotrwałych konsekwencji wojny Władimira Putina przedstawili ekonomiści z Instytutu Gajdara w przeglądzie „Sankcje wobec Rosji: dynamika, zaostrzone ograniczenia i skutki gospodarcze”.

Rosja straci tyle, ile PKB Czech

Pozostało jeszcze 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Autor bestsellera „Kaput”: Polska jest coraz ważniejsza
Gospodarka
Donald Trump znów wzywa szefa Fedu do dymisji. Zyskał nowego sojusznika w tej walce
Gospodarka
Obowiązki domowe: oszczędność czy zysk? GUS policzył, ile warta jest praca rodzin
Gospodarka
Była szefowa MSZ Hiszpanii: Wobec ceł Donalda Trumpa bądźmy twardzi
Gospodarka
Czy nadchodzi koniec gabinetu Pedro Sáncheza?