Reklama

Filmowa niezależność

Jury festiwalu Mastercard Off Camera nagrodziło dwa bardzo różne filmy. Oba jednak dostrzegają zagrożenia, z jakimi musi się zmagać dzisiaj Europa.

Aktualizacja: 05.05.2019 19:14 Publikacja: 05.05.2019 17:19

Krystyna Janda i Lorenzo de Moor w filmie „Słodki koniec dnia”

Krystyna Janda i Lorenzo de Moor w filmie „Słodki koniec dnia”

Foto: Next Film

Przez dziesięć dni na krakowskim rynku powiewały czerwono-żółto-czarne flagi Mastercard Off Camera. Krakowski festiwal to 400 gości i ponad 30 tysięcy widzów na 250 projekcjach – w kinach, na Bulwarach Wiślanych, na dachach kamienic, na placu Szczepańskim. To spotkania z reżyserami, aktorami oraz interesujące sekcje odzwierciedlające trendy we współczesnym kinie. No i dwa konkursy – międzynarodowy i polski.

W programie festiwalu dużo było w tym roku opowieści obyczajowych, o rodzinie i relacjach bliskich sobie ludzi. Ale żyjemy w niespokojnym czasie i uwagę jurorów przykuły filmy, których autorzy mierzą się z najtrudniejszymi problemami współczesności – niepokojami, podziałami społecznymi, narastającym radykalizmem, losem emigrantów. Oba konkursy wygrali twórcy, którzy nie bali się prowokacji mogącej wyrwać widza z samozadowolenia.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama